Napisz o kimś kto spełnił swoje marzenia i jak do tego doszedł! (na półtorej kartki z zeszytu) Za najlepsze daje maksa!!!
Vampirzyca15
Moim zdaniem osobą, która spełniła swoje marzenia jest Agata Danuta Mróz-Olszewska. Była polską siatkarką i zdobywczynią wielu złotych medali na Mistrzostwach Europy w piłce siatkowej kobiet w 2003 i 2005.Lecz te zwycięztwa wiązały się z wieloma wyżeczeniami i poświęceniami. Musiała bardzo dużo cwiczyc i przebywac poza domem. Bardzo dużo trenowała i odniosła sukces. Interesowało się nią wiele czołowych nie tylko polskich klubów.Zdobyła mistrzostwo i puchar hiszpanii. Lecz w 2007 roku ze względu na zły stan zdrowia musiała przerwac kariere.w 2008 roku miała przeszczep szpiku kostnego. Niestety 14 dni po przeszczepie zmarła. Była jedną z najlepszych polskich siatkarek.
Fusia100
Niewiem czy chodzi o opowiadanie ale dobra.
Dawno temu żyła sobie dziewczynka o imieniu Ewa. Miała jedno marzenie , chciała mieć konia. Lecz rodzice uwarzali że jest zbyt nie odpowiedzialna aby mieć to zwierze. Ona jednak wierzyła że go zdobędzie. Pewnego dnia na wakacjach poszła zapisać się na wakacyjną szkółkę jazdy konnej. Nic nie mówiła o tym rodzicom. Zawsze mówiła że idzie do koleżanki. Lecz pewnego dnia jej ojciec zadzwonił do jej koleżanki , która o niczym nie wiedziała. Mówił żeby powiedziała Ewie że ma iść do domu , jej koleżanka powiedziała , że Ewy u niej nie ma. Gdy ona zaś wróciła ze szkółki zobaczyła że jej ojciec jest strasznie zły. Dał jej karę i tak na nią nakrzyczał że Ewa się rozpłakała i pobiegła do pokoju. Przez kilka godzin płakała. Wkońcu jej matka przyszła aby ją pocieszyć. Ewa wytłumaczyła jej wszystko. Powiedziała że tak bardzo kocha konie że zapisała się do szkółki z myślą że nie może mieć własnego konia. Myślała że to dobry pomysł i że to lepsze niż tylko marzyć. Za 3 dni miały być jej urodziny lecz ona wcale się nie cieszyła bo wiedziała że w szkółce dziewczyny obchodzą urodziny każdego i pozwalają jeździć przez cały dzień na wybranym koniu. Gdy wyszła z pokoju jej matka poprosiła ją aby wyszła przed domek. Na podwórku ujrzała stajnię lecz konia nie było słychać. Gdy otworzyła ją dziewczyny ze szkółki wyskoczyły i krzykneły "NIESPODZIANKA!!!!!". Za nimi stał śliczny koń który należał do Ewy. Te urodziny były jej najlepszymi urodzinami jakie miała.
Dawno temu żyła sobie dziewczynka o imieniu Ewa. Miała jedno marzenie , chciała mieć konia. Lecz rodzice uwarzali że jest zbyt nie odpowiedzialna aby mieć to zwierze. Ona jednak wierzyła że go zdobędzie. Pewnego dnia na wakacjach poszła zapisać się na wakacyjną szkółkę jazdy konnej. Nic nie mówiła o tym rodzicom. Zawsze mówiła że idzie do koleżanki. Lecz pewnego dnia jej ojciec zadzwonił do jej koleżanki , która o niczym nie wiedziała. Mówił żeby powiedziała Ewie że ma iść do domu , jej koleżanka powiedziała , że Ewy u niej nie ma. Gdy ona zaś wróciła ze szkółki zobaczyła że jej ojciec jest strasznie zły. Dał jej karę i tak na nią nakrzyczał że Ewa się rozpłakała i pobiegła do pokoju. Przez kilka godzin płakała. Wkońcu jej matka przyszła aby ją pocieszyć. Ewa wytłumaczyła jej wszystko. Powiedziała że tak bardzo kocha konie że zapisała się do szkółki z myślą że nie może mieć własnego konia. Myślała że to dobry pomysł i że to lepsze niż tylko marzyć. Za 3 dni miały być jej urodziny lecz ona wcale się nie cieszyła bo wiedziała że w szkółce dziewczyny obchodzą urodziny każdego i pozwalają jeździć przez cały dzień na wybranym koniu. Gdy wyszła z pokoju jej matka poprosiła ją aby wyszła przed domek. Na podwórku ujrzała stajnię lecz konia nie było słychać. Gdy otworzyła ją dziewczyny ze szkółki wyskoczyły i krzykneły "NIESPODZIANKA!!!!!". Za nimi stał śliczny koń który należał do Ewy. Te urodziny były jej najlepszymi urodzinami jakie miała.