Pewnego wieczoru Tomek nie mógł zasnąc. Leżał cicho i wpatrywał się w mrok. Panowała przenikliwa cisza. Sid już spał, a w oddali słychac było smutne miauczenie kota. Tomek wstał, szybko się ubrał i wyskoczył przez okno. Na dole stał Huck Finn ze swym zdechłym kotem. Chłopcy ruszyli w stronę starego cmentarza. Wiatr głośno szumiał wśród gałęzi drzew, a Tomek myślał, że to dusze zmarłych, które jęczą na tych, co nie dają im spokoju. W pewnej chwili chłopcy usłyszeli głos. Bali się, lecz rozpoznali, że to głosy Muffa Pottera, Metysa Joe oraz doktora Robinsona. Chłopcy zastanawiali się co mogą robic o tej godzinie na cmentarzu. Okazało się, że rozkopywali zwłoki nieboszczyka, aby doktor mógł je zbadac. Nagle Joe podszedł do doktora i uderzył go, jednak ten powalił go jednym ciosem na ziemię. Jednak to Joe okazał się silniejszy. Uderzył tablicą nagrobkową Pottera, a doktorowi wbił nóż w pierś. Po kilku minutach Potter obudził się, Joe wmówił mu, że to on zabił doktora i obiecał mu, że będzie to ich tajemnica. Wówczas każdy z nich poszedł w swoją stronę. Wówczas przerażeni chłopcy również uciekli z cmentarza i przyrzekli sobie, że nikomu nie powiedzą o zajściu, gdyż bali się zemsty Joego. Jednak cała historia nigdy nie dała im spokoju, zawsze już o niej myśleli.
Pewnego wieczoru Tomek nie mógł zasnąc. Leżał cicho i wpatrywał się w mrok. Panowała przenikliwa cisza. Sid już spał, a w oddali słychac było smutne miauczenie kota. Tomek wstał, szybko się ubrał i wyskoczył przez okno. Na dole stał Huck Finn ze swym zdechłym kotem. Chłopcy ruszyli w stronę starego cmentarza. Wiatr głośno szumiał wśród gałęzi drzew, a Tomek myślał, że to dusze zmarłych, które jęczą na tych, co nie dają im spokoju. W pewnej chwili chłopcy usłyszeli głos. Bali się, lecz rozpoznali, że to głosy Muffa Pottera, Metysa Joe oraz doktora Robinsona. Chłopcy zastanawiali się co mogą robic o tej godzinie na cmentarzu. Okazało się, że rozkopywali zwłoki nieboszczyka, aby doktor mógł je zbadac. Nagle Joe podszedł do doktora i uderzył go, jednak ten powalił go jednym ciosem na ziemię. Jednak to Joe okazał się silniejszy. Uderzył tablicą nagrobkową Pottera, a doktorowi wbił nóż w pierś. Po kilku minutach Potter obudził się, Joe wmówił mu, że to on zabił doktora i obiecał mu, że będzie to ich tajemnica. Wówczas każdy z nich poszedł w swoją stronę. Wówczas przerażeni chłopcy również uciekli z cmentarza i przyrzekli sobie, że nikomu nie powiedzą o zajściu, gdyż bali się zemsty Joego. Jednak cała historia nigdy nie dała im spokoju, zawsze już o niej myśleli.