Napisz negatywne sprawozdanie na obojętnie jaki temat ( może być teatr )
Jak ktoś mi napisze na dziś to się bardzo ucieszę i dam najlepsze ;]
Pozdrawiam.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Dnia 30 marca 2012 roku w Warszawie klasa 6a szkoły podstawowej wybrała się na wycieczkę do teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Nauczycielami którzy mieli wycieczce byli: Joanna Korczak i Ewelina Gawron. Zbiórka odbyła się o godzinie 7:00 pod szkołą podstawową być opiekunami na tej numer 69 w Warszawie. Wyjazd zaplanowany był na 7:30 jednak opóżnił się z powodu nieobecności ucznia. Na miejsce klasa dotarła o godzinie 10:25 po wyjściu z autokaru wszyscy dobrali sie w pary i czekali aż nauczyciele policzą ich. Po załatwieniu wszystkich obowiązków nauczycieli wyruszyli w drogę aby pozwiedzać Kraków, ponieważ dotarcie na miejsce było przewidywane na 12:00. Weszli do Zamku na Wawelu i chcieli zrobić pamiątkowe zdjęcia, lecz nie pozwolono im na to gdyż to były bardzo drogie eksponaty. Wszyscy byli zawiedzeni że nie mogą sobie zrobić pamiątkowego zdjęcia. Następnie zwiedzili sukiennice, gdzie zakupili pamiątki z podróży. Po godzinie zwiedzania zgłodnieli więc poszli do McDoalda. Zbliżała się godzina spektaklu więc klasa wyruszyła w drogę do teatru. Gdy już wszyscy zajeli miejsca na widowni zgasło światło i rozpoczął się spektakl. Pierwsze 15 minut spektakl był ciekawy i zrozumiały. Następna część spektaklu była nudna i wszyscy zaczeli rozmawiać, ponieważ nagłośnienie w teatrze się zepsuło i nie było słychać co mówią aktorzy. Dużo osób wyszło z widowni i czekało na nauczyciela przed teatrem. Wszyscy byli zawiedzeni, gdyż spektakl się nie udał i zmarnowali tylko czas na obejrzenie go. Po skończeniu się nieudanego spektaklu nauczyciele wzieli dzieci na lody aby wynagrodzić im spędzony w nudach czas. Po godzinie siedzenia w lodziarni wszyscy zdecydowali, że chcą zwiedzić Kościół Mariacki. Przez pół godziny podziwiali ołtarz Wita Stwosza. Po wyjściu z kościoła wszyscy byli nie zadowoleni z dnia spędzonego w Krakowie, ponieważ zdaniem ich była to tylko strata czasu. Poszli do autokaru. O godzinie 16:00 wyruszyli w drogę powrotą. Pod szkołą klasa 6a była o godzinie 18:00. Na drodze koło szkoły czekali rodzice na swoje pociechy. Wszyscy byli zadowoleni, że dzieci pojechały na wycieczkę, jednak jak dzieci wychodziły z autokaru byłu smutne i przygnębione wszycy rodzice wzieli dzieci spod szkoły i wyruszyli w drogę powrotną do swoich domów.