Pewnego dnia Santiago postanowił sobie ze nie pozwoli sobie na brak połowów. Dlatego otrzymawszy od Manolina jedzenie wyruszył w głębokie wody. Na początku żadna ryba nie dawała się schwytać. Dopiero po pewnym czasie stary poczuł bardzo silny opór na linie .Nie wiedział jaka wielka była ta ryba. Nie wiedział ze złowił 4 metrowego Marlina. Szarpał się z nią parę dni. Nie mógł wyciągnąć jej od razu na łódź. W końcu udało mu się okiełznać marlina i przywiązać do lodzi. Niestety sącząca się krew zwabiała rekiny,które zaczęły podjadać rybę. Stary sam musiał sobie z nimi radzić. Cały czas podczas tej walki gadał sam do siebie. Żałował ze nie było z nim chłopca,lecz rekinów było zbyt dużo i nie poradził sobie sam z nimi. Kiedy dopłynął do brzegu ryba była cala objedzona została sama głowa. Santiago popłakał się ze złości . Tak bardzo chciał coś złowić, i pokazać ze nie jest nieudacznikiem lecz nie udało mu się.Ale ludzie go jednak podziwiali . Mieli do niego szacunek za to ze uwierzył w Siebie i postanowił złowić taka rybę. Chodź polowy się nie udały,stary człowiek był szczęśliwy.
Pewnego dnia Santiago postanowił sobie ze nie pozwoli sobie na brak połowów. Dlatego otrzymawszy od Manolina jedzenie wyruszył w głębokie wody. Na początku żadna ryba nie dawała się schwytać. Dopiero po pewnym czasie stary poczuł bardzo silny opór na linie .Nie wiedział jaka wielka była ta ryba. Nie wiedział ze złowił 4 metrowego Marlina. Szarpał się z nią parę dni. Nie mógł wyciągnąć jej od razu na łódź. W końcu udało mu się okiełznać marlina i przywiązać do lodzi. Niestety sącząca się krew zwabiała rekiny,które zaczęły podjadać rybę. Stary sam musiał sobie z nimi radzić. Cały czas podczas tej walki gadał sam do siebie. Żałował ze nie było z nim chłopca,lecz rekinów było zbyt dużo i nie poradził sobie sam z nimi. Kiedy dopłynął do brzegu ryba była cala objedzona została sama głowa. Santiago popłakał się ze złości . Tak bardzo chciał coś złowić, i pokazać ze nie jest nieudacznikiem lecz nie udało mu się.Ale ludzie go jednak podziwiali . Mieli do niego szacunek za to ze uwierzył w Siebie i postanowił złowić taka rybę. Chodź polowy się nie udały,stary człowiek był szczęśliwy.