Najbardziej podoba mi się rozdział, w którym Ania poszła do szkoły niedzielnej.
Pewnego dnia Maryla dała Ani trzy nowe sukienki. Ania jednak nie ucieszyła się, bo nie miały one bufiastych rękawów. Pod koniec rozmowy Maryla oznajmiła jej, że na następny dzień pojedzie do szkoły niedzielnej, Na drugi dzień Maryla dostała migrenę, więc Ania musiała sama iść do kościoła. Wyszła w swojej biało-czarnej satynowej sukience i niczym nie przybranym marynarskim kapeluszu. Dziewczynka więc zeszła na łąkę pełną jaskrów i krzaków dzikiej róży. Uwiła sobie gruby wianuszek i przystroiła nim kapelusz. Była zachwycona swoim wiankiem. Po drodze zeszła po panią Linde, ale nie została jej w domu. Gdy weszła do kościoła ludzie zaczeli na nią dziwnie patrzeć. Ania w kościele czyła się nieszczęśliwa, ponieważ wszystkie dziewczynki miały rękawy z bufami. Gdy wróciła do domu to zaczęła opowiadać swojej opiekunce o szkole niedzielnej.
Ten rozdział bardzo mi się podoba, ponieważ jest ciekawy. Opisuje wrażenia Ani Shirley w szkole niedzielnej.
Najbardziej podoba mi się rozdział, w którym Ania poszła do szkoły niedzielnej.
Pewnego dnia Maryla dała Ani trzy nowe sukienki. Ania jednak nie ucieszyła się, bo nie miały one bufiastych rękawów. Pod koniec rozmowy Maryla oznajmiła jej, że na następny dzień pojedzie do szkoły niedzielnej, Na drugi dzień Maryla dostała migrenę, więc Ania musiała sama iść do kościoła. Wyszła w swojej biało-czarnej satynowej sukience i niczym nie przybranym marynarskim kapeluszu. Dziewczynka więc zeszła na łąkę pełną jaskrów i krzaków dzikiej róży. Uwiła sobie gruby wianuszek i przystroiła nim kapelusz. Była zachwycona swoim wiankiem. Po drodze zeszła po panią Linde, ale nie została jej w domu. Gdy weszła do kościoła ludzie zaczeli na nią dziwnie patrzeć. Ania w kościele czyła się nieszczęśliwa, ponieważ wszystkie dziewczynki miały rękawy z bufami. Gdy wróciła do domu to zaczęła opowiadać swojej opiekunce o szkole niedzielnej.
Ten rozdział bardzo mi się podoba, ponieważ jest ciekawy. Opisuje wrażenia Ani Shirley w szkole niedzielnej.
Nie wiem czy o to chodziło xD