agusiia02
Pewnego słonecznego dnia Hera bogini nieba poleciała na górę Olimp.Tam dowiedziała się od Hermesa boskiego posłańca ,że na Ziemi pewien człowiek opowiada o niej niesłychane rzeczy.Tym człowiekiem był młody Elid.Mężczyzna ,który często grał w teatrze.Hera niemiłosiernie była zła.Poszła do Dionizosa boga teatru i powiedziała: -Dionizosie ! Masz natychmiast spuścić mój gniew na Elida! Wyżyć go z teatru! -lecz Dionizos był bogiem dobrym -Nie! Nie skrzywdzę ludzkiego potomka!-hera odeszła ale miała plan Następnego dnia gdy miał się odbyć spektakl na niebie zamieściła ciemne ,złe chmury.Spektakl Elida szedł pomyślnie nagle Elid wszedł na scenę i......zaczął prószyć śnieg!Elid był lekko ubrany wiec zamarzł!
-Dionizosie ! Masz natychmiast spuścić mój gniew na Elida! Wyżyć go z teatru! -lecz Dionizos był bogiem dobrym
-Nie! Nie skrzywdzę ludzkiego potomka!-hera odeszła ale miała plan
Następnego dnia gdy miał się odbyć spektakl na niebie zamieściła ciemne ,złe chmury.Spektakl Elida szedł pomyślnie nagle Elid wszedł na scenę i......zaczął prószyć śnieg!Elid był lekko ubrany wiec zamarzł!