Pewnego dnia byłam w domu z rodzinom. Trochę się nudziłam aż do czasu gdy koleżanka do mnie nie zadzwoniła i nie spytała czy nie chcę z nią iść na kulig i z innymi koleżankami z klasy. Spytałam się mamy a mama pozwoliła. Szybko wyjęłam sanki i popędziłam pod bramę maji. Maja otworzyła a obo niej stały wszystkię koleżanki. Steruję tatuś Maji na czerwonym samochodzie. Wszystkie przyczepiliśmy sanki i pojechaliśmy. Po półgodzinnej jeździe zrobiliśmy postuj. A na postoju była niespodzianka na bo tatuś Maji zrobił nam ognisko z kiełbaskami. Po przerwie pojechałyśmy dalej bo ściemniało się. Po jeździe na kuligu musieliśmy się już pożegnać ale wszystkie dziewczyny świetnie się bawiły.
Opowiadanie o feriach.
Pewnego dnia byłam w domu z rodzinom. Trochę się nudziłam aż do czasu gdy koleżanka do mnie nie zadzwoniła i nie spytała czy nie chcę z nią iść na kulig i z innymi koleżankami z klasy. Spytałam się mamy a mama pozwoliła. Szybko wyjęłam sanki i popędziłam pod bramę maji. Maja otworzyła a obo niej stały wszystkię koleżanki. Steruję tatuś Maji na czerwonym samochodzie. Wszystkie przyczepiliśmy sanki i pojechaliśmy. Po półgodzinnej jeździe zrobiliśmy postuj. A na postoju była niespodzianka na bo tatuś Maji zrobił nam ognisko z kiełbaskami. Po przerwie pojechałyśmy dalej bo ściemniało się. Po jeździe na kuligu musieliśmy się już pożegnać ale wszystkie dziewczyny świetnie się bawiły.
Liczę na naj :)