Drogi Romeo! Werona, 13 czerwca 1575r. Domyślam się, że tęsknisz za swoją ukochaną Julią, więc nie będę pytał, co u Ciebie. Piszę, aby zapoznać Cię z moim planem zbliżenia Was do siebie. Mam cudowny eliksir, po wypiciu którego tętno człowieka jest tak niskie, że aż niewyczuwalne. Podczas gdy człowiek śpi wygląda na zmarłego. Julia napije się, a gdy jej rodzina będzie przekonana, że nie żyje, przyjedziesz i porwiemy ją. Ocucimy i będziecie żyli razem. Żyję w nadziei, że spodoba Ci się mój plan, Twoja ukochana już o wszystkim wie i zgadza się. List dostarcza Ci pewien zakonnik, który jest moim bardzo bliskim przyjacielem, i jak ja, dobrze Wam życzy. Ojciec Laurenty
Drogi Romeo! Werona, 13 czerwca 1575r.
Domyślam się, że tęsknisz za swoją ukochaną Julią, więc nie będę pytał, co u Ciebie. Piszę, aby zapoznać Cię z moim planem zbliżenia Was do siebie.
Mam cudowny eliksir, po wypiciu którego tętno człowieka jest tak niskie, że aż niewyczuwalne. Podczas gdy człowiek śpi wygląda na zmarłego. Julia napije się, a gdy jej rodzina będzie przekonana, że nie żyje, przyjedziesz i porwiemy ją. Ocucimy i będziecie żyli razem.
Żyję w nadziei, że spodoba Ci się mój plan, Twoja ukochana już o wszystkim wie i zgadza się. List dostarcza Ci pewien zakonnik, który jest moim bardzo bliskim przyjacielem, i jak ja, dobrze Wam życzy.
Ojciec Laurenty