Napisz list z dialogiem w których rozmawiasz z kolegami planując gdzie pojedziemy na ferie Szybko daje najlepszą odpowiedz
!! !!! TO JEST NA JUTRO
kacperpll91
Cześć -Cześć mówi Janek -Gdzie jedziesz na ferie -A do babci albo w góry -Ja jadę w góry świętokrzyskie 90 min. później... Mamo mam do ciebie pytanie -Jakie mama odpowiada - Gdzie jedziemy na ferie -Do babci -Ahhh a nie w góry świętokrzyskie... -Nie marudź marsz do stołu obiad Tata je ze smakiem -Tato ? -Słucham synku ? -Pojedziemy w góry świętokrzyskie ? -Napewno nie bo mam prace przykro mi. - Dobrze ! Dwa tygodnie później -Cześć chłopaki -Hej co robiłeś w ferie -Byłem u babci -To super Myślałem że sie na mnie zawiodą że ich okłamałem ale nie wszystko skończyło sie super Licze na NAJ :)
2 votes Thanks 0
nikolawadowska
Zima to moja ulubiona pora roku. Zawsze wszystko tak ładne wygląda, wszystko jest białe. Raz ze swoim przyjacielem, Kacprem Poszedłem na dużą górkę .Powiedziałem:-Chodz na tą dużą górke, na pewno będzie super.Kacper odpowiedział:-Nie, nie mam chęci, jeszcze sie wywrócę i będę cały mokry.-No to po co tu przychodziłeś, mieliśmy się bawić.-Poprostu nie chce!!-Dobra, ale potem nie mów, że zmieniłeś zdanie.!Poszedłem na górkę ze sankami i zjeżdzałem, tak szybko, że zatykały mi się uszy.Popatrzyłem na Kacpra i powiedziałem sobie, że przykro mi, bo tak na niego nakrzyczałem.-Muszę to naprawić!!Podszedłem do mojego kolegi i powiedziałem:-Przepraszam, że tak na ciebie nakrzyczałem.- Dobrze, już dobrze. Ale proszę Cie nie każ mi tam już więcej wchodzić.-Ale dlaczego nie chcesz zjezdzać?-Ponieważ kiedyś tam wszedłem i złamałem sobie noge. Jakiś inny chłopiec przypadkowo mnie wywrócił, a ja źle nastąpnąłem noga i złamałem.-Aha, rozumiem. Dobrze już nie będę. A teraz może pójdziemy pojeździć trochę na sankach. Pociągnę cie najpierw , a ty mnie potem. Zgoda?-Zgoda!
-Cześć mówi Janek
-Gdzie jedziesz na ferie
-A do babci albo w góry
-Ja jadę w góry świętokrzyskie
90 min. później...
Mamo mam do ciebie pytanie
-Jakie mama odpowiada
- Gdzie jedziemy na ferie
-Do babci
-Ahhh a nie w góry świętokrzyskie...
-Nie marudź marsz do stołu obiad
Tata je ze smakiem
-Tato ?
-Słucham synku ?
-Pojedziemy w góry świętokrzyskie ?
-Napewno nie bo mam prace przykro mi.
- Dobrze !
Dwa tygodnie później
-Cześć chłopaki
-Hej co robiłeś w ferie
-Byłem u babci
-To super
Myślałem że sie na mnie zawiodą że ich okłamałem ale nie wszystko skończyło sie super
Licze na NAJ :)
Może być takie coś