Bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojej ukochanej córki, Urszulki. Mimo to, uważam, że poza czarnymi stronami, powinieneś zauważyć te jasne i pocieszać się nimi.
Urszulka była Twoją ulubioną córeczką, zdaję sobie z tego sprawę. Powinieneś na to spojrzeć przez pryzmat dobra. Tutaj, na Ziemi, męczyła się, życie codzienne sprawiało jej ból. Kiedy zeszła z Naszego świata, poszła do nieba, do krainy małych aniołków, należącej do Boga. Tam wszystko jest prostsze, nie ma problemów i zmartwień.
Jeszcze raz podkreślam, że zdaję sobie sprawę, jaki przeżywasz ból. Ale spróbuj to pokonać miłością do Urszulki i przelej swoje refleksje na papier.
Drogi Janie!
Bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojej ukochanej córki, Urszulki. Mimo to, uważam, że poza czarnymi stronami, powinieneś zauważyć te jasne i pocieszać się nimi.
Urszulka była Twoją ulubioną córeczką, zdaję sobie z tego sprawę. Powinieneś na to spojrzeć przez pryzmat dobra. Tutaj, na Ziemi, męczyła się, życie codzienne sprawiało jej ból. Kiedy zeszła z Naszego świata, poszła do nieba, do krainy małych aniołków, należącej do Boga. Tam wszystko jest prostsze, nie ma problemów i zmartwień.
Jeszcze raz podkreślam, że zdaję sobie sprawę, jaki przeżywasz ból. Ale spróbuj to pokonać miłością do Urszulki i przelej swoje refleksje na papier.
Twój zawsze wierny, Przyjaciel.