Niestety, wiadomość którą sprobuję Ci wytłumaczyć w tymże liście, nie za bardzo Cię uszczęśliwi. Pragnę (z wielkim żalem oczywiście) powiedzieć Ci, że list do Julii nie został dostarczony. Próbowałem już wszystkiego; brat Jan (???) nie dostrczył jej listu. Ale to nie jest jego wina! Na granicy miasta zatrzymali go strażnicy i czegoś od niego chcieli. Także nie wiem, co nam teraz pozostało. Chyba tylko czekanie - czekanie na cud. Mam nadzieję, że nie dojdzie z tego powodu do jakiejś strasznej tragedii.
P.S. Nie chciałem Cię straszyć ani zmartwić, chcilem tylko pomóc i dostarczyć Ci tę wiadomość.
Drogi Romeo!
Niestety, wiadomość którą sprobuję Ci wytłumaczyć w tymże liście, nie za bardzo Cię uszczęśliwi. Pragnę (z wielkim żalem oczywiście) powiedzieć Ci, że list do Julii nie został dostarczony. Próbowałem już wszystkiego; brat Jan (???) nie dostrczył jej listu. Ale to nie jest jego wina! Na granicy miasta zatrzymali go strażnicy i czegoś od niego chcieli. Także nie wiem, co nam teraz pozostało. Chyba tylko czekanie - czekanie na cud. Mam nadzieję, że nie dojdzie z tego powodu do jakiejś strasznej tragedii.
P.S. Nie chciałem Cię straszyć ani zmartwić, chcilem tylko pomóc i dostarczyć Ci tę wiadomość.
Ojciec Laurenty.
☺☺☺☺☺☺☺☺