Chciałabym opowiedzieć Ci o tym jak to się stało, że ja i Tomek zgubiliśmy się w jaskini.
Tomek wraz ze mną poszliśmy do pieczar pobawić się w chowanego. Pomysł Tomka wydał mi się bardzo ciekawy. Jednak mi szybko znudziła się zabawa. Powedrowaliśmy dalej. Po drodze Tomek zauważył nietoperze. Jeden z nich skrzydłem zgasił mi świecę. Zaczeliśmy uciekać przed nietoperzami, coraz bardziej oddalając się od grupy pozostałych dzieci. Po jakimś czasie staneliśmy i zorientowaliśmy się, że nie słyszymy już odgosów zabawy dzieci. Zaczeliśmy szukać drogi powrotnej, jednak po pewnym czasie zrozumieliśmy, że zabłądziliśmy. Mijały godziny. Ja i Tomek znaleźliśmy źródło wody. Chłopak w oddali zauważył Indianina Joe. Ten zaczął uciekać, a mój towarzysz za nim. Wkrótce udało nam się znaleźć wyjście z jaskini. Byliśmy uratowani.
Mam nadzieję, że chociaż trochę spodobała Ci się ta historia. Jednak mi niestety towarzyszyły tylko negatywne emocje. Twoja Becky
Droga (imię) ! (miasto i data)
Chciałabym opowiedzieć Ci o tym jak to się stało, że ja i Tomek zgubiliśmy się w jaskini.
Tomek wraz ze mną poszliśmy do pieczar pobawić się w chowanego. Pomysł Tomka wydał mi się bardzo ciekawy. Jednak mi szybko znudziła się zabawa. Powedrowaliśmy dalej. Po drodze Tomek zauważył nietoperze. Jeden z nich skrzydłem zgasił mi świecę. Zaczeliśmy uciekać przed nietoperzami, coraz bardziej oddalając się od grupy pozostałych dzieci. Po jakimś czasie staneliśmy i zorientowaliśmy się, że nie słyszymy już odgosów zabawy dzieci. Zaczeliśmy szukać drogi powrotnej, jednak po pewnym czasie zrozumieliśmy, że zabłądziliśmy. Mijały godziny. Ja i Tomek znaleźliśmy źródło wody. Chłopak w oddali zauważył Indianina Joe. Ten zaczął uciekać, a mój towarzysz za nim. Wkrótce udało nam się znaleźć wyjście z jaskini. Byliśmy uratowani.
Mam nadzieję, że chociaż trochę spodobała Ci się ta historia. Jednak mi niestety towarzyszyły tylko negatywne emocje.
Twoja Becky