Napisz list ( są cztery tematy do wyboru) 1. Klara, zaniepokojona intrygami zagrażającymi jej związkowi z Wacławem, pisze list do ukochanego. Uwzględnij treść utworu Aleksandra Fredry.
2. Odyseusz, nie będąc pewien, czy wróci do Itaki pisze pod koniec podrózy list do swojej żony Penelopy. Uwzględnij treśc utworu Homera.
3.Jacek Soplica pisze list pod koniec zycia do swojego syna Tadeusza. Uwzględnij treśc utworu Adama Mickiewicz.
4.Mały Książę po zwiedzeniu różnych planet, pod koniec pobytu na Ziemi pisze list do swojej rózy. Uwzględnij tereśc utworu Antoina de saint- exupery "mały książę"
Posze o pomoc :)
Żabusia
Droga Różyczko! Wiem, że nie powinienem był Cię zostawiać samej na mojej jakże małej planecie. Bardzo się za Tobą stęskniłem, choć wymagałaś ode mnie wielu rzeczy, które już mnie męczyły. W ciągu tego czasu, zwiedziłem 7 planet. Byli na niej strasznie dziwni ludzie. Na każdej planecie ktoś inny, czym innym się zajmował. Tak wędrowałem, aż w końcu trafiłem tutaj, skąd teraz piszę. Jestem na Ziemi. Poznałem tu lisa, który bardzo mi pomógł. Pewnie teraz będziesz się zastanawiała w czym, dlatego już Ci to piszę. Mianowicie uświadomił mi jedną, ale za to ogromną rzecz, z której nie zdawałem sobie sprawy. Myślałem, że Ty jesteś jedyną różą na całym świecie, a w rzeczywistości tak nie jest. Spotkałem w parku setki innych. Ale nie to jest najważniejsze. Mój nauczyciel - bo tak nazwałem mojego nowego przyjaciela - uświadomił mi, że nie jesteś jedyna na świecie, ale jesteś jedyna w moim sercu. Dlatego, bardzo się za Tobą stęskniłem i chcę do Ciebie wrócić i dalej się Tobą opiekować. Pomoc w tym obiecał mi wąż, więc mam nadzieję, że niedługo się spotkamy.
Twój Mały Książę :)
2 votes Thanks 4
Ewolucja
Mój najdroższy synu! Zapewne masz mi za złe, iż nigdy nie zdradziłem ci mojej tożsamości. Zechciej jednak przeczytać to, co mam ci do powiedzenia. Zaczęło się od tego, że zakochałem się w pannie Ewie Horeszko. Nasza miłość była wielka i szczera. Jednak zostaliśmy rozdzieleni, gdy jej ojciec podał mi czarną polewkę, co oznaczało odrzucenie moich starań o jej rękę. Zrozpaczony nie namyślając się długo ożeniłem się z twoją matką. Byłem bardzo nieszczęśliwy i moim nieszczęściem obarczałem również ją, a później także ciebie. Pewnego dnia, kiedy pijany przechodziłem koło domu Horeszków, zobaczyłem, że atakują ich Moskale. Jednak ojciec Ewy zwyciężył, jak zawsze. Zrodziło to we mnie nieopisany gniew. Bez namysłu wziąłem strzelbę i go zabiłem. Po dziś dzień tego żałuję. Zostałem okrzyknięty zdrajcą. Wszyscy mieli mnie za mordercę i łotra. Musiałem więc przywdziać habit, a Ciebie, drogi synu, dałem pod opiekę Sędziemu. Sam zająłem się walką za Ojczyznę. Wiem, że nie mogę Ci wynagrodzić tych lat bez ojca, jednak chcę, abyś wiedział, że jesteś dla mnie bardzo ważny. Przed śmiercią chcę tylko jednego- Twojego wybaczenia. Czy jesteś tak miłosierny, aby mi go udzielić? Z poważaniem, Jacek Soplica
Wiem, że nie powinienem był Cię zostawiać samej na mojej jakże małej planecie. Bardzo się za Tobą stęskniłem, choć wymagałaś ode mnie wielu rzeczy, które już mnie męczyły.
W ciągu tego czasu, zwiedziłem 7 planet. Byli na niej strasznie dziwni ludzie. Na każdej planecie ktoś inny, czym innym się zajmował. Tak wędrowałem, aż w końcu trafiłem tutaj, skąd teraz piszę. Jestem na Ziemi. Poznałem tu lisa, który bardzo mi pomógł. Pewnie teraz będziesz się zastanawiała w czym, dlatego już Ci to piszę. Mianowicie uświadomił mi jedną, ale za to ogromną rzecz, z której nie zdawałem sobie sprawy. Myślałem, że Ty jesteś jedyną różą na całym świecie, a w rzeczywistości tak nie jest. Spotkałem w parku setki innych. Ale nie to jest najważniejsze. Mój nauczyciel - bo tak nazwałem mojego nowego przyjaciela - uświadomił mi, że nie jesteś jedyna na świecie, ale jesteś jedyna w moim sercu.
Dlatego, bardzo się za Tobą stęskniłem i chcę do Ciebie wrócić i dalej się Tobą opiekować. Pomoc w tym obiecał mi wąż, więc mam nadzieję, że niedługo się spotkamy.
Twój Mały Książę :)
Zapewne masz mi za złe, iż nigdy nie zdradziłem ci mojej tożsamości. Zechciej jednak przeczytać to, co mam ci do powiedzenia.
Zaczęło się od tego, że zakochałem się w pannie Ewie Horeszko. Nasza miłość była wielka i szczera. Jednak zostaliśmy rozdzieleni, gdy jej ojciec podał mi czarną polewkę, co oznaczało odrzucenie moich starań o jej rękę. Zrozpaczony nie namyślając się długo ożeniłem się z twoją matką. Byłem bardzo nieszczęśliwy i moim nieszczęściem obarczałem również ją, a później także ciebie.
Pewnego dnia, kiedy pijany przechodziłem koło domu Horeszków, zobaczyłem, że atakują ich Moskale. Jednak ojciec Ewy zwyciężył, jak zawsze. Zrodziło to we mnie nieopisany gniew. Bez namysłu wziąłem strzelbę i go zabiłem. Po dziś dzień tego żałuję.
Zostałem okrzyknięty zdrajcą. Wszyscy mieli mnie za mordercę i łotra. Musiałem więc przywdziać habit, a Ciebie, drogi synu, dałem pod opiekę Sędziemu. Sam zająłem się walką za Ojczyznę.
Wiem, że nie mogę Ci wynagrodzić tych lat bez ojca, jednak chcę, abyś wiedział, że jesteś dla mnie bardzo ważny. Przed śmiercią chcę tylko jednego- Twojego wybaczenia. Czy jesteś tak miłosierny, aby mi go udzielić?
Z poważaniem, Jacek Soplica