Napisz list do starego Prometeusza bohatera Zbigniewa Herberta, w ktorym przekonasz go,ze postapil slusznie troszczac sie o czlowieka i ze mimo wieku nienajlepszych doswiadczen powinien czynic to nadal. wiersz: Stary Prometeusz – Zbigniew Herbert Stary Prometeusz pisze pamiętniki. Próbuje w nich wyjaśnić miejsce bohatera w systemie konieczności, pogodzić sprzeczne ze sobą pojęcie bytu i losu... Ogień buzuje wesoło na kominku, w kuchni krząta się żona- egzaltowana dziewczyna, która nie mogła urodzić mu syna, ale pociesza się, że i tak przejdzie do historii. Przygotowanie do kolacji na którą ma przyjść miejscowy proboszcz i aptekarz najbliższy teraz przyjaciel Prometeusza. Ogień buzuje na kominku, na ścianie wypchany orzeł i list dziękczynny tyrana Kaukazu, któremu dzięki wynalazkowi Prometeusza udało się spalić zbuntowane miasto. Prometeusz śmieje się cicho. Jest to teraz jednyny sposób wyrażenia niezgody na świat. to chyba ten wiersz
STARY PROMETEUSZ to utwór o tytanie, który kiedyś aktywnie się buntował, m.in. przeciwko boskiej władzy. Był odważny, został bohaterem. Teraz powoli popada w zwyczajność -poznaje uroki codziennego, monotonnego, ludzkiego życia. Można powiedzieć, że akcja utworu rozgrywa się zawsze i wszędzie. Można tak powiedzieć, ponieważ STARY PROMETEUSZ to pewie szablon historii, któa praktycznie zawsze zaczyna się i kończy tak samo, mianowicie: najpierw jest iskierka, która rodzi bunt, potem jest walka przeciwko (w tym przypadku władzy), a na samym końcu, z różnych powodów, pojawia się wypalenie i rezygnacja. W tym momencie jedynym przejawem buntu, ale już nie tak aktywnego, jest cichy, ironiczny uśmiech. W wierszu pojawia się wypchany orzeł. Jest to symbol przerostu formy nad treścią. Orzeł- zewnętrznie niebezpieczny drapieżnik, teraz wisi wypchany na ścianie i być może przypomina o tym, co było. To samo można powiedzieć o Prometeuszu. Był bohaterem, a stał się niby człowiekiem, który pisze pamiętniki, żeby pamiętać o tym jak było, żeby po raz kolejny analizować to, co już nie wróci. Fragment o spaleniu zbuntowanego miasta świadczy o wykorzystaniu daru Prometeusza w sposób zupełnie niezamierzony. Ogień miał służyć ludziom w dobrych, pozytywnych celach, a okazało się, że niszczył, notabene ludzi, którym miał pomagać. Wcześniej mowa jest o tyranie Kaukazu i jest to kolejny paradoks w tej historii. Prometeusz, który walczył przeciwko tyranii władzy otrzymuje list dziękczynny od tyrana za pomoc w spaleniu wyżej wspomnianego miasta.
STARY PROMETEUSZ to utwór o tytanie, który kiedyś aktywnie się buntował, m.in. przeciwko boskiej władzy. Był odważny, został bohaterem.
Teraz powoli popada w zwyczajność -poznaje uroki codziennego, monotonnego, ludzkiego życia.
Można powiedzieć, że akcja utworu rozgrywa się zawsze i wszędzie. Można tak powiedzieć, ponieważ STARY PROMETEUSZ to pewie szablon historii, któa praktycznie zawsze zaczyna się i kończy tak samo, mianowicie: najpierw jest iskierka, która rodzi bunt, potem jest walka przeciwko (w tym przypadku władzy), a na samym końcu, z różnych powodów, pojawia się wypalenie i rezygnacja. W tym momencie jedynym przejawem buntu, ale już nie tak aktywnego, jest cichy, ironiczny uśmiech.
W wierszu pojawia się wypchany orzeł. Jest to symbol przerostu formy nad treścią. Orzeł- zewnętrznie niebezpieczny drapieżnik, teraz wisi wypchany na ścianie i być może przypomina o tym, co było. To samo można powiedzieć o Prometeuszu. Był bohaterem, a stał się niby człowiekiem, który pisze pamiętniki, żeby pamiętać o tym jak było, żeby po raz kolejny analizować to, co już nie wróci.
Fragment o spaleniu zbuntowanego miasta świadczy o wykorzystaniu daru Prometeusza w sposób zupełnie niezamierzony. Ogień miał służyć ludziom w dobrych, pozytywnych celach, a okazało się, że niszczył, notabene ludzi, którym miał pomagać.
Wcześniej mowa jest o tyranie Kaukazu i jest to kolejny paradoks w tej historii. Prometeusz, który walczył przeciwko tyranii władzy otrzymuje list dziękczynny od tyrana za pomoc w spaleniu wyżej wspomnianego miasta.