Napisz list do samej siebie. Jakie są moje cele na bieżący rok szkolny? Nie musi być list. Tylko proszę o jakieś podpowiedzi,jak zacząć wstęp,jak zakończyć .
agniehaxx
No dobra Magda! Bierzemy się do pracy. Rok szkolny już ruszył z kopyta. Za chwilę zaczną na potęgę spadać liście z drzew. Żebyś tylko Ty nie spadała z czołówki najlepszych uczniów w klasie. W końcu całą podstawówke na to pracowałaś. Poza tym chcesz przecież zdawać egzaminy do tej prestiżowej szkoły w samym centrum miasta. Wiesz, jakie tam mają wymagania. Na marnej średniej 4,00 nie dopuszczą Cie nawet do sekretariatu,żeby złożyć podanie o przyjęcie, a co dopiero myśleć o egzaminie! To ma być przepustka do lepszego życia w przyszłości, więc nie ma co się rozczulać tylko trzeba się ostro brać za naukę. No i rodzice. Nie możesz ich zawieżć Dziewczyno!. Cały czas sa z Tobą. Bardzo nerwowo przechodzą każdy egzamin i każdy test, jaki masz na swojej drodze do osiągnięcia jak najlepszych wyników w szkole. Bierz się do roboty! Nie ma co spoczywać na laurach. Twierdzisz,że jesteś dobra? Ty masz być najlepsza, a nie tylko dobra! Nie patrz na innych, że zazdroszczą jak odbierasz kolejny spawdzian od nauczyciela z wynikiem celującym. To ich sprawa,że im nie zależy.Jest nauka - są wyniki i o to nam tak naprawdę chodzi. Więc Kochana. Książka do ręki, poduscka pod głowę i kujemy na ten sprawdzianik z fizy na piątek:) Dasz radę, wierzę w Ciebie. Twoja Ja:)
1 votes Thanks 2
Milena2505
Proponuję coś w tym stylu: Moje cele na bieżący rok szkolny są takie, aby ...... Mam nadzieje, że wszystko uda mi się spełnić w tym roku szkolnym.
Bierzemy się do pracy. Rok szkolny już ruszył z kopyta. Za chwilę zaczną na potęgę spadać liście z drzew.
Żebyś tylko Ty nie spadała z czołówki najlepszych uczniów w klasie. W końcu całą podstawówke na to pracowałaś. Poza tym chcesz przecież zdawać egzaminy do tej prestiżowej szkoły w samym centrum miasta. Wiesz, jakie tam mają wymagania. Na marnej średniej 4,00 nie dopuszczą Cie nawet do sekretariatu,żeby złożyć podanie o przyjęcie, a co dopiero myśleć o egzaminie!
To ma być przepustka do lepszego życia w przyszłości, więc nie ma co się rozczulać tylko trzeba się ostro brać za naukę.
No i rodzice. Nie możesz ich zawieżć Dziewczyno!. Cały czas sa z Tobą. Bardzo nerwowo przechodzą każdy egzamin i każdy test, jaki masz na swojej drodze do osiągnięcia jak najlepszych wyników w szkole.
Bierz się do roboty! Nie ma co spoczywać na laurach. Twierdzisz,że jesteś dobra? Ty masz być najlepsza, a nie tylko dobra!
Nie patrz na innych, że zazdroszczą jak odbierasz kolejny spawdzian od nauczyciela z wynikiem celującym. To ich sprawa,że im nie zależy.Jest nauka - są wyniki i o to nam tak naprawdę chodzi.
Więc Kochana. Książka do ręki, poduscka pod głowę i kujemy na ten sprawdzianik z fizy na piątek:)
Dasz radę, wierzę w Ciebie.
Twoja Ja:)
Moje cele na bieżący rok szkolny są takie, aby
......
Mam nadzieje, że wszystko uda mi się spełnić w tym roku szkolnym.