Dziękuję za twój ostatni list. Przepraszam, że nie pisałem tak długo, ale nie miałem czasu. Byłem bardzo zajęty przygotowaniami do świąt Bożego Narodzenia.
Piszę do ciebie, ponieważ chcę ci opowiedzieć jak właściwie wyglądały u mnie święta. Ten czas jest dla mnie bardzo ważny, ponieważ mogę go spędzić w gronie rodzinnym. Nieodłączną częścią świąt są ogromne zakupy, które wszystkich cieszą. Kupujemy mnóstwo smacznego jedzenia oraz prezenty dla wszystkich. W świateczny nastrój wporwadzają nas także domowe porządki i przyozdabianie domu w lampki, lamiony, stroiki, choinki. Moim ulubionym zajęciem jest ubieranie choinki i gotowanie świątecznych potraw na wieczór Wigilijny razem z rodzicami. Tak naprawdę wciąż się uczę doprawiać potrawy, ale idzie mi coraz lepiej. Kiedy byłem małym chłopcem moim najważniejszym zadaniem było wypatrywanie pierwszej gwiazdki na niebie. Gdy się pojawiała, oznaczało to, że czas na świąteczną kolację. Każdego roku wspominamy dawne czasy, a święta nabierają niepowtarzalnego charakeru. Wyczekiwanym momentem jest rozdawanie prezentów. Myślę, że wszyscy są wtedy radośni. Na dobre zakończenie Wigilii, choć jesteśmy bardzo zmęczeni udajemy się o północy do kościoła na pasterkę. A jakie są twoje święta?
Muszę już kończyć, ale z niecierpliwością czekam na twoją odpowiedź. Pozdrów ode mnie twoich rodziców i młodszą siostrę.
Droga Aniu,
Dziękuję za twój ostatni list. Przepraszam, że nie pisałem tak długo, ale nie miałem czasu. Byłem bardzo zajęty przygotowaniami do świąt Bożego Narodzenia.
Piszę do ciebie, ponieważ chcę ci opowiedzieć jak właściwie wyglądały u mnie święta. Ten czas jest dla mnie bardzo ważny, ponieważ mogę go spędzić w gronie rodzinnym. Nieodłączną częścią świąt są ogromne zakupy, które wszystkich cieszą. Kupujemy mnóstwo smacznego jedzenia oraz prezenty dla wszystkich. W świateczny nastrój wporwadzają nas także domowe porządki i przyozdabianie domu w lampki, lamiony, stroiki, choinki. Moim ulubionym zajęciem jest ubieranie choinki i gotowanie świątecznych potraw na wieczór Wigilijny razem z rodzicami. Tak naprawdę wciąż się uczę doprawiać potrawy, ale idzie mi coraz lepiej. Kiedy byłem małym chłopcem moim najważniejszym zadaniem było wypatrywanie pierwszej gwiazdki na niebie. Gdy się pojawiała, oznaczało to, że czas na świąteczną kolację. Każdego roku wspominamy dawne czasy, a święta nabierają niepowtarzalnego charakeru. Wyczekiwanym momentem jest rozdawanie prezentów. Myślę, że wszyscy są wtedy radośni. Na dobre zakończenie Wigilii, choć jesteśmy bardzo zmęczeni udajemy się o północy do kościoła na pasterkę. A jakie są twoje święta?
Muszę już kończyć, ale z niecierpliwością czekam na twoją odpowiedź. Pozdrów ode mnie twoich rodziców i młodszą siostrę.
ściskam i całuję,
Jan Kowalski
Cześć kolego!
Jak tam u Ciebie mijają święta u mnie bardzo dobrze.
Na początku ubraliśmy choinkę i pobiegliśmy do stołu gdy zaświeciła pierwsza gwiazda
Było dwanaście postnych potraw i dzielenie się opłatkiem.
Pod obrusem znajdował się siano.
śpiewaliśmy kolędy i pastorałki.
Myślę że wszyscy inni też tak spędzili święta z rodziną
PS. A jak u ciebie było.
Pozdrawiam cię serdecznie