Dowiedziałam się , jak żyłaś ze swoją macochą i jest mi bardzo przykro, że takich ludzi jak ona jest coraz więcej. Wiem o tym, że musiałaś sprzątać, prać gotować a Twoja macocha nawet Cię nie pochwaliła. Gratuluję ślubu z księciem! Niestety, nie mogłam na niego przyjechać, ponieważ był zbyt daleko, lecz mam nadzieję, że beze mnie też się świetnie bawiłaś. Myślę, iż z Twoim mężem jest Ci w 100 procentach lepiej niż u tej wstrętnej macochy, która jest bardzo złym człowiekiem.
Napisz co u CB.
Pozdrawiam Twoja Zosia
PS:obiecuję, następnym razem napiszę dłuższy list.
Kochany Kopciuszku!!
Dowiedziałam się , jak żyłaś ze swoją macochą i jest mi bardzo przykro, że takich ludzi jak ona jest coraz więcej. Wiem o tym, że musiałaś sprzątać, prać gotować a Twoja macocha nawet Cię nie pochwaliła. Gratuluję ślubu z księciem! Niestety, nie mogłam na niego przyjechać, ponieważ był zbyt daleko, lecz mam nadzieję, że beze mnie też się świetnie bawiłaś. Myślę, iż z Twoim mężem jest Ci w 100 procentach lepiej niż u tej wstrętnej macochy, która jest bardzo złym człowiekiem.
Napisz co u CB.
Pozdrawiam Twoja Zosia
PS:obiecuję, następnym razem napiszę dłuższy list.