Napisz list do pana Molnara-o prożbe żeby zmienił zakonczenie książki chłopcy z placu broni
123michalek123
Dzień dobry panu nazywam się Michał i piszę do pana list ponieważ chciałbym zmienić zakończenie książki ,,Chłobcy z placu broni "prosze rzeby nemeczek na koniec ksiąrzki nie umarł.
Zwracam się do Ciebie z prośbą o inne zakończenie jednej z twoich książek. Chodzi mi o tę o nazwie „Chłopcy z Placu Broni”. To opowiadanie jest bardzo fajne, ale nie podobało mi się jego zakończenie. Kiedy czytałem tę książkę cały czas myślałem, że Nemeczek wyzdrowieje i zostanie wielkim bohaterem, którym i tak był od samego początku. Bardzo się zdziwiłem wtedy, kiedy okazało się, że umrze. To była bardzo smutna chwila. We wszystkich książkach dla dzieci wszystko kończy się szczęśliwie. W tej jednak było inaczej. Chłopcy z Placu Broni nie tylko stracili przyjaciela ale także i swą „Ojczyznę”, za którą tak zaciekle walczyli. Po tym wszystko stało się dla nich szare. Nie mieli już nic o co się tak bardzo bili z czerwonymi. Nie powinni stracić swojego Placu, ponieważ wygrali bitwę. Powinni mieć to o co tak walczyli i co tak kochali. Jedyne to co mieli to był ten „Skrawek Ziemi”. Naprawdę bardzo mi na tym zależy aby był inny, szczęśliwy koniec, ponieważ ten jest naprawdę bardzo ale to bardzo smutny. Więc jeszcze raz wracam się do pana z prośbą o szczęśliwe zakończenie tej książki. Szczęśliwe zakończenie to szczęście czytających dzieci.
Drogi autorze !
Zwracam się do Ciebie z prośbą o inne zakończenie jednej z twoich książek. Chodzi mi o tę o nazwie „Chłopcy z Placu Broni”.
To opowiadanie jest bardzo fajne, ale nie podobało mi się jego zakończenie. Kiedy czytałem tę książkę cały czas myślałem, że Nemeczek wyzdrowieje i zostanie wielkim bohaterem, którym i tak był od samego początku. Bardzo się zdziwiłem wtedy, kiedy okazało się, że umrze. To była bardzo smutna chwila. We wszystkich książkach dla dzieci wszystko kończy się szczęśliwie. W tej jednak było inaczej. Chłopcy z Placu Broni nie tylko stracili przyjaciela ale także i swą „Ojczyznę”, za którą tak zaciekle walczyli. Po tym wszystko stało się dla nich szare. Nie mieli już nic o co się tak bardzo bili z czerwonymi. Nie powinni stracić swojego Placu, ponieważ wygrali bitwę. Powinni mieć to o co tak walczyli i co tak kochali. Jedyne to co mieli to był ten „Skrawek Ziemi”. Naprawdę bardzo mi na tym zależy aby był inny, szczęśliwy koniec, ponieważ ten jest naprawdę bardzo ale to bardzo smutny.
Więc jeszcze raz wracam się do pana z prośbą o szczęśliwe zakończenie tej książki. Szczęśliwe zakończenie to szczęście czytających dzieci.