Przeczytałam niedawno Pani książkę pt: "kłamczucha". Bardzo spodobala mi sie tak ksiązka, dobrze ze mialam wakacje, poniewaz nie moglam sie oderwac od niej. Bardzo byla interesująca. Bardzo przypadli mi do gustu bohaterowie. Na początku denerwowała mnie pycha Anieli , jednak z czasem darowałam to i polubiłam za poczucie humoru i ogromną kreatywność. Przyjemnie czyta mi sie pani utwory. Uważam, że ksiązka ta świetnie nadaje się na lekture, ponieważ uczy że nie wolno kłamac, ale uczuy w inny sposób niż w pozostalych ksiązkach o tej tematyce. Jest wciągająca. Na pewno sięgnę po inne PAni ksiązki. Uważam tylko, ze powinno byc tu więcej momentów emocjonujących. Pokazujacych jak bardzo kłamanie jest zle, aby dawały wiele do myslenia. Ogólnie ksiązka ta jest świetna. Polecam ją wszystkim znajomym. Pozdrawiam
Droga Pani Małgorzato
Przeczytałam niedawno Pani książkę pt: "kłamczucha". Bardzo spodobala mi sie tak ksiązka, dobrze ze mialam wakacje, poniewaz nie moglam sie oderwac od niej. Bardzo byla interesująca. Bardzo przypadli mi do gustu bohaterowie. Na początku denerwowała mnie pycha Anieli , jednak z czasem darowałam to i polubiłam za poczucie humoru i ogromną kreatywność. Przyjemnie czyta mi sie pani utwory. Uważam, że ksiązka ta świetnie nadaje się na lekture, ponieważ uczy że nie wolno kłamac, ale uczuy w inny sposób niż w pozostalych ksiązkach o tej tematyce. Jest wciągająca. Na pewno sięgnę po inne PAni ksiązki. Uważam tylko, ze powinno byc tu więcej momentów emocjonujących. Pokazujacych jak bardzo kłamanie jest zle, aby dawały wiele do myslenia. Ogólnie ksiązka ta jest świetna. Polecam ją wszystkim znajomym. Pozdrawiam