Napisz list do kolegi z zagranicy , w którym opowiesz jak spędziłeś ostatni weekend :
-Opowiedz , gdzie byłeś i co robiłes w sobote
-Opowiedz , gdzie byłeś i co robiłeś w Niedziele
- Napisz że poznałeś kogoś nowego i podaj jedną informaje o tej osobie
-Zapytaj , gdzie adresat był w czasie weekendu i czy był on udany
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Cześć Tomek !
Jestem jeszcze w Egipcie ,ale to już ostatni weekend ,który tu spędzam .W ostatnią sobote pojechałam z rodzicami nad morze gdzie akurat odbywał się festyn .Poznałam na nim Louise .Ma ona tak samo jak my 14 lat i jest z Polski .Z charatkeru jest bardzo miłą osobą i zabawną ,a ty gdzie spędziłeś swój weekend ? Mam nadzieje ,że był udany .Czekam na odpowiedź .
Drogi Marku!
Przepraszam, że tak dawno nie pisałam, ale mialam pełne ręce roboty. Mam nadzieję, że sie nie gniewasz. Mam dla ciebie na prawde dobre nowiny. Udało mi się uprosic szefa o urlop i nareszcie będę mogła odwiedzić cie w Stanach. Czy to nie cudownie? Mam nadzieję, ze się cieszysz, bo ja bezgranicznie.
Poza tym mam jeszcze inne dobre wiadomości. W tą sobotę, przyjechala Sylwia, moja siostra cioteczna, pamiętasz? Ta roztrzepana. Zaprosiła mnie na swoje wesele. Chciałaby również zaprosić ciebie, lecz nie ma twojego adresu, dlatego poprosiła mnie, abym przysłała ci zaproszenie. Powinno być w kopercie.Obie mamy nadzieję, że przyjedziesz. To dobre wieści, gdyż myslałam, że już nigdy nie wyjdzie za mąż. Jej narzeczony jest bardzo sympatycznym człowiekiem. Polubiłam go juz po pierwszym spotkaniu.
Ale co ja będę sie rozgadywać. Jak przyjadę to wszystko ci opowiem. Tymczasem jeszcze jedno mam ci do powiedzenia. W niedzielę moja mama była na wystąpieniu publicznym gwiazd, które fotografowała. Nie, nie znudził jej się jeszcze ten zawód, jak ostatnio przpuszczałeś. Po tym jak zrobiła kurs fotograficzny, aparat jest jej nieodłącznym towarzyszem. Otóż po prosiła mnie, abym poszla na to spotkanie razem z nią, ponieważ musiala zrobić dwa razy więcej zdjęć niż zazwyczaj, a sama nie dałaby sobie rady. Podtrzebne jej to było, poniewaz miała dwie gazety na głowie. Wzięlam, więc jej drugi aparat i robiłam zdjęcia tym gwiazdom, które się w pobliżu napatoczyły. Wtem na czerwonym dywanie pojawił się znany fotograf Henryk Poczta. Zerknął na mnie i nie chciał odrwać wzroku. Po chwili podszedł do mnie, serce mało nie wyskoczyło mi z piersi i zapytał, czy nie chciałabym pozowac do nowych perfum. Powiedziałam, że musiałabym sie nad tym zastanowić, więc podał mi swój numer. Czy to nie wspaniałe? Bedę sławna! No, chociaz w jakimś stopniu.
Jestem pod wrażeniem jak zycie może się odwrócić z dnia na dzień.
Nie moge sie doczekać, aż cie zobaczę i wszystko dokładnie ci opowiem.
Całuję
XYZ