Pisze do Ciebie ten list aby napisac Ci mój autorytet moralny,i podzielic sie z Toba moimi stostrzezeniami.Dla mnie autorytetem jest Jan Paweł II.Jest to dla mnie postac bez skazy,która każdy człowiek może naśladowac i nie musi liczyc na rzadne konsekwencje.Był człowiekiem który kochał każdego człowieka.Wybaczył człowiekowi Który chciał go zabic,ja osobiscie nie wiem co bym zrobił aw tej sytuacji...Umiał rozmawiac z każdym człowiekiem i wszystkich dobrze rozumaiał.Był szwietym już za żucia.Mam nadzieje że po moim liscie bedzież również tak jak ja zastanawiał sie nad moimi spostrzeneniami.
Drogi Macku
Pisze do Ciebie ten list aby napisac Ci mój autorytet moralny,i podzielic sie z Toba moimi stostrzezeniami.Dla mnie autorytetem jest Jan Paweł II.Jest to dla mnie postac bez skazy,która każdy człowiek może naśladowac i nie musi liczyc na rzadne konsekwencje.Był człowiekiem który kochał każdego człowieka.Wybaczył człowiekowi Który chciał go zabic,ja osobiscie nie wiem co bym zrobił aw tej sytuacji...Umiał rozmawiac z każdym człowiekiem i wszystkich dobrze rozumaiał.Był szwietym już za żucia.Mam nadzieje że po moim liscie bedzież również tak jak ja zastanawiał sie nad moimi spostrzeneniami.
P.S.Napisz do mnie w krótce,czekam na Twój list.
Twó szczera koleżanka Wiktoria:)