Napisz list do kolegi na temat " Jak różne doświadczenia w życiu mogą zmienić człowieka. " DAJĘ NAJ !!! POTRZEBNE SZYBKO !!!
eveline120
Cześć Tomek! Tyle się ostatnio wydarzyło,że nie wiem od czego zacząć. Na wstępie bardzo Cię przepraszam,że bardzo długo nie odpisywałem na Twój list. Po prostu nie miałem czasu Ci odpisać. W tym liście wszystko wyjaśnię i mam nadzieję,że nie będziesz się gniewał. Otóż pochłonęła mnie nauka. Miałem bardzo ważny egzamin na koniec szkoły. Przygotowywałem się i powtarzałem informacje z całego roku szkolnego. Nie miałem czasu na przyjemności. Obawiałem się,że będą trudne pytania, że nie dam sobie rady. Prosiłem mamę o pomoc. Zapisała mnie na korepetycje z matematyki. Całą noc przed egzaminem nie mogłem zasnąć. Ze stresu nie zjadłem nawet rano śniadania. Najważniejsze jednak,że dziś znam już wyniki. Poszło mi dobrze. Nie potrzebie aż tak się martwiłem i wątpiłem w swoje możliwości. Tak naprawdę nie potrzebowałem nawet korepetycji. Jestem z siebie bardzo zadowolony! Dziś emocje już opadły. Na przyszłość będę wiedział,że egzamin, to tylko sprawdzenie moich informacji i że trzeba uczyć się cały rok na bieżąco, a nie w ostatniej chwili, bo w jeden dzień nie dasz rady przerobić całego materiału, a tym bardziej go zrozumieć. Niedługo wakacje. mam nadzieję,że przyjedziesz do Krakowa chociaż na tydzień. Już nie mogę się doczekać kiedy pójdziemy razem nad jezioro. Czekam teraz na list od Ciebie. Mam nadzieję,że już przeszła Ci złość za to,że długo nie pisałem. W końcu usprawiedliwiłem się. Odpisz szybko co u Ciebie, jak Tobie poszedł egzamin i kiedy będziesz. Nie zapomnij pozdrowić cioci. Trzymaj się! Pozdrawiam, Ala
0 votes Thanks 0
dariak1
Np. pewien człowiek był bardzo zły i jakkiegoś dnia zobaczył małe dziecko któro wpada do wodospady i je ratuje a potem i wszycy go doceniają zosteje bohaterem i poczuł sie jak tata i go wychowuje i zostejetatą bo to dziecko jest bez pańskie i jest szczęśliwi i lubie wszystkie dzieci ( wcześniej nie lubiał ) i tak zmieniłe sie jego życie na zawsze koniec
Tyle się ostatnio wydarzyło,że nie wiem od czego zacząć. Na wstępie bardzo Cię przepraszam,że bardzo długo nie odpisywałem na Twój list. Po prostu nie miałem czasu Ci odpisać. W tym liście wszystko wyjaśnię i mam nadzieję,że nie będziesz się gniewał.
Otóż pochłonęła mnie nauka. Miałem bardzo ważny egzamin na koniec szkoły. Przygotowywałem się i powtarzałem informacje z całego roku szkolnego. Nie miałem czasu na przyjemności. Obawiałem się,że będą trudne pytania, że nie dam sobie rady. Prosiłem mamę o pomoc. Zapisała mnie na korepetycje z matematyki. Całą noc przed egzaminem nie mogłem zasnąć. Ze stresu nie zjadłem nawet rano śniadania. Najważniejsze jednak,że dziś znam już wyniki. Poszło mi dobrze. Nie potrzebie aż tak się martwiłem i wątpiłem w swoje możliwości. Tak naprawdę nie potrzebowałem nawet korepetycji. Jestem z siebie bardzo zadowolony!
Dziś emocje już opadły. Na przyszłość będę wiedział,że egzamin, to tylko sprawdzenie moich informacji i że trzeba uczyć się cały rok na bieżąco, a nie w ostatniej chwili, bo w jeden dzień nie dasz rady przerobić całego materiału, a tym bardziej go zrozumieć.
Niedługo wakacje. mam nadzieję,że przyjedziesz do Krakowa chociaż na tydzień. Już nie mogę się doczekać kiedy pójdziemy razem nad jezioro.
Czekam teraz na list od Ciebie. Mam nadzieję,że już przeszła Ci złość za to,że długo nie pisałem. W końcu usprawiedliwiłem się.
Odpisz szybko co u Ciebie, jak Tobie poszedł egzamin i kiedy będziesz. Nie zapomnij pozdrowić cioci. Trzymaj się!
Pozdrawiam, Ala