Napisz list do kolegi lub kolezanki.W liście tym wyjasnij,czym dla Ciebie jest szczęście,opowiedz jakąś swoją przygodę lub opisz dzieło sztuki,które wywarło na Tobie duże wrażenie.
BARDZO PILNE !!!
TYLKO PROSZĘ O NIE BEZMYŚLNE PRZEPISYWANIE Z NETA !!!
WSZYSTKIM ZA NAPISANIE POSTARAM SIĘ ODWDZIĘCZYĆ , DAM 20 PKT. I SERDECZNIE DZIĘKUJĘ !!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Drogi Kubusiu
Witaj, w tym liście chciałabym Ci powiedzieć czym jest dla mnie szczęście. Dokładniej powiem Ci moją definicję szczęścia. Mam nadzieję, że Cię to zaciekawi.
Szczęście jest dla mnie wsyzstkim. Gdy uśmiechnie się do mnie osoba, na której mi zależy lub dostanę dobrą ocenę.
Dokładniej poznałam szczęście pewnych wakacji, czytaj uważnie.
Był już środek lata, a do mnie miała akurat przyjechać kuzynka z daleka. Umówiłyśmy się, że bedę na nią czekać na peronie. Czekałałam i czekałam, lecz jej nadal nie było. Zaczynało się już ściemniać, a ja stałam samiutka na peronie i z niecierpliwością na nią czekałam.
Nagle z oddali zaczął wyłaniać się jakiś chłopak, a ja byłam bardzo wystraszona. Ludzi nie było w ogóle, a ja zostałam sama. Odetchnęłam z ulgą gdy zobaczyłam, że pociąg już nadjeżdża. Tak, to było niesłychane szczęście, że nic mi się nie stało.
Z tej historii nauczyłam się tego, że to było wielkie szczęście, że wyszłam z tego cało. Wyciągnęłam także z tego wniosek, że nie warto samemu chodzić po nocy.
Mam nadzieję, że ten list Ci się podobał. Zegnaj i unikaj nocą poronów.
Cześć Olu!
Cu u Ciebie? Dziękuję za twój ostatni list. Pytałaś, czym jest dla mnie szczęście. Dość długo się zastanawiałam nad tym tematem i dochodzę do wniosku, że szczęście to stan duszy. Możemy być szczęśliwi, gdy coś się układa po naszej myśli, gdy kogoś naprawdę kochamy (i ten ktoś kocha nas :)).Gdy jesteśmy szczęśliwi wdzimy dobro wokół nas, emanujemy spokojem i ciepłem do innych. Uważam także, że szczęściem powinno się innych obdarowywać. Gdy ktoś ma kłopot pomóc, pocieszyć. Szczęście to po prostu chyba dobre emocje, ta lepsza połowa nas, która świeci jasno, gdy nie jest przysłonięta smutkiem, żalem itp. :)
Pytałaś także, co się ostatnio u mnie wydarzyło. No cóż, bardzo wiele od Twojej ostatniej wizyty, aczkolwiek jedną przygodę muszę Ci koniecznie opisać.
Byłam z Moniką na zamku w Lipowcu. Zwiedzałyśmy stare ruiny, słońce powoli zachodziło. Było ciepło i przyjemnie. Wyszłyśmy na mały plac, ludzi już prawie nie było, byłyśmy jednymi z ostatnich zwiedzających. Nagle z jednego pomieszczenia wyskakują dwie postacie, ubrane na czarno i biegną w naszym kierunku. Wrzasnęłyśmy z Moniką i zaczęłyśmy uciekać. Skręciłysmy w lewo, okazało się, że to ślepa uliczka. Postacie nas dogoniły. Wyobraź sobie nasze przerażenie, stałyśmy skulone pod ścianą. Nagle jedna z postaci zaczyna chichotać. Druga zrzuca kaptur i naszym oczom ukazuje się Michał, mój chłopak! Pod drugim kapturem był schowany Tomek, brat Moniki. Byłyśmy zdenerwowane, że nas tak okropnie przestraszyli, ale po chwili nie wytrzymałyśmy i także zaczęłysmy się śmiać.Wyobrażasz sobie nas, biegające po tych ruinach, a za nami 2 czarne postacie? Gdy wyszliśmy z pomieszczenia ludzie na nasz widok zaczynali się uśmiechać ze zrozumieniem.
A czy Tobie przydarzyło się coś podobnego? Napisz mi wszystko, co się u Ciebie dzieje, jak najszybciej. Mam nadzieję, że się spotkamy niedługo.
Kinga :)