Napisz list do kolegi koleżanki i opisz w nim jakies zjawisko paranormalne czyli ze np widziales ducha ufo albo coś innego
Dzięki :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
np.Warszawa ,27.09.2010 r
Np.Droga Michalino .!
Nawet nie uwierzysz co dziś widziałam.Myślałam ,że mi się to śni .Ale to była prawda.Widziałam dziś gdy weszłam do domu widziałam moją babcie ,która już nie żyje od ponad roku.Gdy przyszła do mnie siostra nakrzyczałam na nią ,że nie przywitała się ze mną.A ona spojrzała na mnie jak na głupka i zaczeła się śmiać a ja naprawdę widziałam nasz babcie.Sandra mówiła ,że jestem przemęczona i mam iść się przespać .Więc tak zrobiłam.Gdy wstałam przyszła do mnie siostra i potwierdziła że mogłam widzeć babcie ,ponieważ gdy poszłam spać ona ,także ją widziała i nawet rozmawiała.A co u Ciebie.?Mam nadzieje ,że się spotkamy.
Gorące pozdrowienia.
Twoja Kaśka
Miejscowość,27.09.2010
Droga Kasiu !
Piszę do Ciebie, ponieważ chciałabym Ci opowiedzieć o niezwykłym wydarzeniu, które ostatnio przeżyłam.
Niedawno, kiedy ogladałam telewizor, mój ulubiony serial usłyszałam jakiś szelest. Myślałam ze to liscie na dworze, wiec nie zwróciłam uwagi na to. Ponownie wgłębiłam się w ogladanie. Nagle usłyszałam skrzypienie drzwi. To już mnie bardziej zaniepokoiło. Tym bardziej, że mama opowiadała mi kilka dni przed tym, że dawno temu w naszym domu mieszkały duchy! To były duchy starszego małżeństwa, które mieszkało tutaj kiedyś. Zostali oni okropnie zamordowani przezjakieś pozaziemskie istoty. Wiem, może Ci się to wydawać nierealne, ale naprawde tak było. No więc, postanowiłam sprawdzić co to tak hałasuje. Wzięłam do reki kawałek patyka, który leżał na podłodze i zeszłam na dół. Nic nie widziałam. Po prostu pustka ! Poszłam spowrotem doogladać film, ale dziwne odgłosy się powtarzały. Tym razem był to odgłos ludzki. Tak jak by ktoś wołał o pomoc. Wystraszyłam się! zeszłam na dół ponownie. Postanowiłam troche poszukać. Zajrzałam do pokoju taty, ale tam nic, następnie do kuchni i tam również nic. O tak, łazienka! Przeciez tam było miejsce zamordowania starszego małżeństwa! Spocona ze strachu weszłam do łazienki,a tam zobaczyłam ducha ! Prawdziwy duch. Biały. potrafił przechodzić przez ściany. Zapiszczałam ze strachu! Nagle duch do mnie przemówił. Powiedział mi, że mam się do niego nie zbiżać, bo będę zarażona klątwą pokoleń. Przerażona, chciałam zapytac o co mu chodzi, ale go juz nie było. Usiadłam na progu w łazience i zaczełam płakać. Tak płakałam. Ze strachu. Nie umiałam się otzrąsnąć.
Może pomyslisz, że opowiadam Ci bajki, ale tak było naprawde. Do teraz nie wiem co może znaczyć ta klątwa pokoleń, ale mam nadzieje, że wkrótce sie dowiem. Pozdrawiam Cie.
podpis