Napisz list do koleżanki w którym zachęcisz ją do przeczytania lektury Chłopcy z Placu Broni pamiętaj o krokach listu odpowiedzi nie poprawne,kopiowane,bezsensowne będą usuwane !!! 10 pkt naj dziękuję i gwiazdek
klusia1111
Droga koleżanko!Chciałbym Ci opowiedzieć o lekturze, pt. "Chłopcy z Placu Broni". Książka przedstawia historię o chłopcach, którzy chodzą do gimnazjum w Budapeszcie. Zawsze po lekcjach zbierali się, by bawić się i spędzać miło czas. Pewnego razu zauważyli innych chłopców tzw. Czerwonych Koszul, którzy też mieli plac, ale im się nie podobał. Więc postanowili zdobyć nowy i większy plac. Dużo się tam działo, np. niektórzy chłopcy z Placu Broni zrobili swój klub, który zosał odkryty przez ich wychowawcę. Wezwał ich, by porozmawiać z nimi o tym, ale nic z tego dobrego nie było. Podczas rozmowy prawie wydała by się tajemnica chłopców, bo ich Plac był jak skarb. Nadszedł pewien dzień sądu Placu Broni, ale zanim nastąpił jeszcze opowiem Ci więcej o Placu, więc i przywódcą był Janosz Boka. To on założył ten plac. Na placu jest pewna taka budka w której mieszka Słowak - woźny na placu. Pilnuje go w dzień i noc. Nie chcę Tobie opowiedzieć całej książki, ale tak na marginesie to jeden z chłopców Nemeczek najmłodszy szeregowy przeżył dużo dni, w których to dzięki niemu się to wszystko działo. Pozdrawiam Twója koleżnka
Książka przedstawia historię o chłopcach, którzy chodzą do gimnazjum w Budapeszcie. Zawsze po lekcjach zbierali się, by bawić się i spędzać miło czas. Pewnego razu zauważyli innych chłopców tzw. Czerwonych Koszul, którzy też mieli plac, ale im się nie podobał. Więc postanowili zdobyć nowy i większy plac. Dużo się tam działo, np. niektórzy chłopcy z Placu Broni zrobili swój klub, który zosał odkryty przez ich wychowawcę. Wezwał ich, by porozmawiać z nimi o tym, ale nic z tego dobrego nie było. Podczas rozmowy prawie wydała by się tajemnica chłopców, bo ich Plac był jak skarb. Nadszedł pewien dzień sądu Placu Broni, ale zanim nastąpił jeszcze opowiem Ci więcej o Placu, więc i przywódcą był Janosz Boka. To on założył ten plac. Na placu jest pewna taka budka w której mieszka Słowak - woźny na placu. Pilnuje go w dzień i noc.
Nie chcę Tobie opowiedzieć całej książki, ale tak na marginesie to jeden z chłopców Nemeczek najmłodszy szeregowy przeżył dużo dni, w których to dzięki niemu się to wszystko działo.
Pozdrawiam
Twója koleżnka