Pisze do Ciebie ten nie dość długi list, w którym chcę opisać Ci moje wspaniałe wkacje.! :) Przez pierwszy tydzień pomagałam rodzicim w obowiąckach domowych, czyli nie robiłam nic nadzwyczajnego.:) Później dopiero zaczęło się dziać w drugim, tygodniu wakacji pojechałam do Gdańska nad morze do mojej ukochanje babci Grażynki.:) Świetnie się u niej bawiłam, gdy spacerowałam nad morzem spotkałam słynną prezenterkę Barbarę Lisowską , z która poszłam do kawiarenki i spędziłam z niuą trochę czasu.:) U babci byłam równe 3 tygodnie czyli tak jakby został mi cały miesiąć nic nie robienie, ale nie chciałam siedzieć bezczynnie i postanowiłam namówić mamę, abyśmy pojechali w góry.:) Udało mi się namówiłam mamę i pojecha;liśmy w góry, ale przed wyprawą było wielkie pakowanie w domu było straszne zamieszanie, a gdy już wyjechaliśmy wszytscy odetchneliśmy z ulgą.! :) W górach byliśmy tydzień, a gdyu już wracaliśmy powspominałam sobie wszystko co robiłam w te wspaniałe wakacje i zdałam sobie sprawę, że to były najlepsze wakcje w całym moim życiu.! :) Pozdraiwma serdecznie.! :) Mam ndziewję, że pomogłam.:P
Na wstępie mojego list chciałabym Cię serdecznie pozdrowić. Piszę do Ciebie, ponieważ nawet nie wiesz jak wspaniałe wakacje przeżyłam.
Początek lata nie zapowiadał się zbyt ciekawie. Przez cały lipiec siedziałam w domu i czytałam książki. Dopiero w sierpniu zaczęłam wychodzić do teatru i kina z moimi koleżankami Julią i Asią. Widziałam tyle wspaniałych filmów, ale opowiem Ci o nich jak do mnie przyjedziesz. Ostatnie zostawiłam Ci na koniec. Byłam w górach. W końcu moje marzenie się spełniło. Zapierające dech w piersiach widoki i ta atmosfera coś wspaniałego.
Mam nadzieję, że niedługo mnie odwiedzisz. Przekaż uściski swoim rodzicom.
Cześć Kochana Moniko.!
Pisze do Ciebie ten nie dość długi list, w którym chcę opisać Ci moje wspaniałe wkacje.! :) Przez pierwszy tydzień pomagałam rodzicim w obowiąckach domowych, czyli nie robiłam nic nadzwyczajnego.:) Później dopiero zaczęło się dziać w drugim, tygodniu wakacji pojechałam do Gdańska nad morze do mojej ukochanje babci Grażynki.:) Świetnie się u niej bawiłam, gdy spacerowałam nad morzem spotkałam słynną prezenterkę Barbarę Lisowską , z która poszłam do kawiarenki i spędziłam z niuą trochę czasu.:) U babci byłam równe 3 tygodnie czyli tak jakby został mi cały miesiąć nic nie robienie, ale nie chciałam siedzieć bezczynnie i postanowiłam namówić mamę, abyśmy pojechali w góry.:) Udało mi się namówiłam mamę i pojecha;liśmy w góry, ale przed wyprawą było wielkie pakowanie w domu było straszne zamieszanie, a gdy już wyjechaliśmy wszytscy odetchneliśmy z ulgą.! :) W górach byliśmy tydzień, a gdyu już wracaliśmy powspominałam sobie wszystko co robiłam w te wspaniałe wakacje i zdałam sobie sprawę, że to były najlepsze wakcje w całym moim życiu.! :) Pozdraiwma serdecznie.! :) Mam ndziewję, że pomogłam.:P
Kochana Zosiu!
Na wstępie mojego list chciałabym Cię serdecznie pozdrowić. Piszę do Ciebie, ponieważ nawet nie wiesz jak wspaniałe wakacje przeżyłam.
Początek lata nie zapowiadał się zbyt ciekawie. Przez cały lipiec siedziałam w domu i czytałam książki. Dopiero w sierpniu zaczęłam wychodzić do teatru i kina z moimi koleżankami Julią i Asią. Widziałam tyle wspaniałych filmów, ale opowiem Ci o nich jak do mnie przyjedziesz. Ostatnie zostawiłam Ci na koniec. Byłam w górach. W końcu moje marzenie się spełniło. Zapierające dech w piersiach widoki i ta atmosfera coś wspaniałego.
Mam nadzieję, że niedługo mnie odwiedzisz. Przekaż uściski swoim rodzicom.
Ania