Chciałbym napisać do Ciebie w paru słowach o pezencie, który dostałem na Mikołaja. Mówię Ci będziesz zaskoczona.
Przechodząc do rzeczy - dostałem ... samochód i to nie taki tam sobie zwykły samochód, to najprawdziwsze Ferrari. Rozpędza się do setki w 2,5 sekundy, siedzenia z najprawdziwszej skóry, gdzie nie spojżeć wszędzie automatyka. Dosłownie ma wszystko i jeszcze więcej.
Włściwie, co ja Ci będę głowę zawracał czytaniem listu. Wysyłam Ci (dołączone do listu) zdjęcia.
Cześć.
PS. Mało bym zapomniał. Jak obejżysz zdjęcia to odpisz, czy też Ci się podoba. Z góry dziękuję.
(wszystko to, co napisałem było zmyślone przeze mnie)
Droga Kasiu!
Chciałbym napisać do Ciebie w paru słowach o pezencie, który dostałem na Mikołaja. Mówię Ci będziesz zaskoczona.
Przechodząc do rzeczy - dostałem ... samochód i to nie taki tam sobie zwykły samochód, to najprawdziwsze Ferrari. Rozpędza się do setki w 2,5 sekundy, siedzenia z najprawdziwszej skóry, gdzie nie spojżeć wszędzie automatyka. Dosłownie ma wszystko i jeszcze więcej.
Włściwie, co ja Ci będę głowę zawracał czytaniem listu. Wysyłam Ci (dołączone do listu) zdjęcia.
Cześć.
PS. Mało bym zapomniał. Jak obejżysz zdjęcia to odpisz, czy też Ci się podoba. Z góry dziękuję.
(wszystko to, co napisałem było zmyślone przeze mnie)