Napisz list do kogoś bliskiego z twojej rodziny, w którym opowiesz o ważnym dla ciebie wydarzeniu. Tylko nie piszecie o rodzeństwu ani o zwierzętach!!!!!
walasekarek12
Kochana mamo bardzo bym sie chciała z tb zobaczyć ,ale nie moge , dlatego piszę ten list .chciałam ci powiedzieć że byłam świadkiem morderstwa i bardzo się boję ,że ktoś mnie zobaczył i będzie próbował mnie złapać . zaczeło się od tego że poszłam z kol na dyskoteke . później zaczeło nam sie nudzić dlatego postanowiłyśmy wyjść z lokalu . szłyśmy długą krętą drogą przez park . nagle usłyszałyśmy szelest w krzakach .wtedy zobaczyłyśmy jak pewien mężczyzna zabija dziewczynę .jak już poszedł wzwałyśmy pogotowie niestety jak już podejżewałyśmy dziewczyna nie żyła . jednak ciągle sie boimy że morderca nas zobaczył i będzie chciał nas zabić lub porwać . opowiadam ci o ty gdyż jak już wcześniej pisałam nie moge do cb przyjechać bo musze zgłosić sie na przesłuchanie i sprawe sondowa , ale chciałabym żebyś do mnie przyjechała . zawsze kochająca Basia ( czy inaczej) P.S pozdrów tate
2 votes Thanks 1
2003baszko1
Czejść mamo i tato z tej strony bartek. Pisze do was ponieważ chcę was poinformować o moich przygodach na koloniach letnich. Wczoraj byliśmy w parku linowym było bardzo fajnie , było tam bardzo wysoko 10 metrów nad ziemią. Potem byliśmy w parku wodnym był tam wir wsiadało się do pontonu i wir cie z niego wyrzuca po tym zdarzeniu poszliśmy do naszego ośrodka mieszkamy na ulicy pod nazwą Michalskiego 11. Na drógi dzien poszliśmy na spacer po górach . Przeszliśmy 10 kilometrów . O godzinie 12:00 zjedliśmy objad i poszliśmy na rozgrywki laserolego szczelania jest to zabawa w której są 4 dróżyny i muszą wyeliminować całą resztę. To tyle pozdrawiam całuski bartuś
ps: Jeśli chcecie możecie mnie odwiedzić w czwartek o godzinie 10:30 zapraszam was
bardzo bym sie chciała z tb zobaczyć ,ale nie moge , dlatego piszę ten list .chciałam ci powiedzieć że byłam świadkiem morderstwa i bardzo się boję ,że ktoś mnie zobaczył i będzie próbował mnie złapać .
zaczeło się od tego że poszłam z kol na dyskoteke . później zaczeło nam sie nudzić dlatego postanowiłyśmy wyjść z lokalu . szłyśmy długą krętą drogą przez park . nagle usłyszałyśmy szelest w krzakach .wtedy zobaczyłyśmy jak pewien mężczyzna zabija dziewczynę .jak już poszedł wzwałyśmy pogotowie niestety jak już podejżewałyśmy dziewczyna nie żyła . jednak ciągle sie boimy że morderca nas zobaczył i będzie chciał nas zabić lub porwać .
opowiadam ci o ty gdyż jak już wcześniej pisałam nie moge do cb przyjechać bo musze zgłosić sie na przesłuchanie i sprawe sondowa , ale chciałabym żebyś do mnie przyjechała .
zawsze kochająca
Basia ( czy inaczej)
P.S pozdrów tate
ps: Jeśli chcecie możecie mnie odwiedzić w czwartek o godzinie 10:30 zapraszam was