bardzo cię podziwiam za to że postanowiłaś sprzedawać zapałki pomimo że było bardzo zimno. Bardzo to doceniam i myślę że byłaś bardzo dzielna !!! Pozdrawiam Cię ...!!!
Droga Dziewczynko z zapałkami! Strasznie mi Ciebie żal.Nie powinnaś siebie narażać na takie niebezpieczeństwo, między innymi śmierć i choroby. Zachowanie takie jest nie odpowiedzialne i nie mądre. Ale rozumiem twe zachowanie. Widać że martwisz się o innych. Zazdroszczę Ci takiej kochanej babci. Moja była, niestety człowiekiem, który narzekał na życie i wszystkie jego trudności. Często to ja musiałam tego słuchać gdyż byłam najstarsza ze wszystkich wnucząt babci. Chodzenie podczas zimy z zapałkami, jest bardzo bohaterskim, jak na tak małą dziewczynkę czynem. Mam nadzieję, iż pójdziesz razem z babcią do nieba. Będziesz miała, wspaniały dom. Nie zabraknie ci tam niczego. Pozdrawiam ( twój podpis )
P.S. Nie zapomnij o dacie na samym początku. ;) Liczę na naj. ;) Pozdrawiam: Jagoda1222 ;)
Warszawa 2.12.2012
Droga dziewczynko z zapalkami!
bardzo cię podziwiam za to że postanowiłaś sprzedawać zapałki pomimo że było bardzo zimno. Bardzo to doceniam i myślę że byłaś bardzo dzielna !!!
Pozdrawiam Cię ...!!!
Droga Dziewczynko z zapałkami!
Strasznie mi Ciebie żal.Nie powinnaś siebie narażać na takie niebezpieczeństwo, między innymi śmierć i choroby. Zachowanie takie jest nie odpowiedzialne i nie mądre. Ale rozumiem twe zachowanie. Widać że martwisz się o innych.
Zazdroszczę Ci takiej kochanej babci. Moja była, niestety człowiekiem, który narzekał na życie i wszystkie jego trudności. Często to ja musiałam tego słuchać gdyż byłam najstarsza ze wszystkich wnucząt babci. Chodzenie podczas zimy z zapałkami, jest bardzo bohaterskim, jak na tak małą dziewczynkę czynem.
Mam nadzieję, iż pójdziesz razem z babcią do nieba. Będziesz miała, wspaniały dom. Nie zabraknie ci tam niczego.
Pozdrawiam ( twój podpis )
P.S. Nie zapomnij o dacie na samym początku. ;)
Liczę na naj. ;)
Pozdrawiam: Jagoda1222 ;)