zobaczyłaem Twoje dzieło w Galerii Maria. Obraz, który widzę powoduje pewne przemyślenia, ale nie wywołuje wielkich emocji. Postacie przedstawione na obrazie nie pokazują żadnych wzruszeń czy przeżyć. Ich twarze są zimne. Kobieta odlatuje, a wygląda jednocześnie na bardzo lekką i wiotką. Byc może miłość tych dwojga się kończy. Żadne z nich nie wygląda, aby o tą miłość walczyło. Mężczyzna stoi obok sterty zbędnych przedmiotów. Gdy sie jednak przyjrzymy, widzimy alkohol i inne kolorowe przedmioty. To właśnie je wybrał, a kobiete pozostawił sama sobie, zdana na własne siły, a jednocześnie krucha i ulotną. Wybrał latwiejszą, ale czy lepszą drogę? Uważam, że nie. Wielu ludzi jednak we wspólczesnym świecie właśnie tak postepuje. Wybieramy nie tyle to, co lepsze, ale łatwiejsze i przyjemniejsze.
Drogi artysto.
zobaczyłaem Twoje dzieło w Galerii Maria. Obraz, który widzę powoduje pewne przemyślenia, ale nie wywołuje wielkich emocji. Postacie przedstawione na obrazie nie pokazują żadnych wzruszeń czy przeżyć. Ich twarze są zimne. Kobieta odlatuje, a wygląda jednocześnie na bardzo lekką i wiotką. Byc może miłość tych dwojga się kończy. Żadne z nich nie wygląda, aby o tą miłość walczyło. Mężczyzna stoi obok sterty zbędnych przedmiotów. Gdy sie jednak przyjrzymy, widzimy alkohol i inne kolorowe przedmioty. To właśnie je wybrał, a kobiete pozostawił sama sobie, zdana na własne siły, a jednocześnie krucha i ulotną. Wybrał latwiejszą, ale czy lepszą drogę? Uważam, że nie. Wielu ludzi jednak we wspólczesnym świecie właśnie tak postepuje. Wybieramy nie tyle to, co lepsze, ale łatwiejsze i przyjemniejsze.
z szacukiem
Dominika Tomczyk