Napisz list a w tym ": Ania z Zielonego Wzgórz 1.List Ani do Maryli cel:wyjaśnij dlaczego zdecydowała sie zostać z Marylą, wyrazić w dzieczzność za dobroć opiekunki i milosć do niej,uspokoić ją by nie zarzucala sobie .ze z jej powodu Ania traci dużą szansę.
MAM NADZIEJĘ ZE MI POMOŻECIE JESTEM SŁABA Z POLAKA DAM NAJLEPSZA ODP. Z GÓRY WIELKIE DZIĘKI! Pozdrawiam :) Tylko prosze o jak najszybsza odp. do dzisiaj wieczorem;)
Chciałabym Ci wyjaśnić, dlaczego zdecydowałam się zostać z Tobą a nie pójść na czteroletnie studia do Redmond. Marylu, dobrze o tym wiesz, że traktowałam Ciebie i Mateusza jak swoich rodziców. Odkąd przybyłam na Zielone Wzgórze stałam się inną osobą, bardziej mądrzejszą, (chociaż nie zawsze to było widać), czułam się potrzebna, wiedziałam, że ktoś mnie kocha taką, jaką jestem. A to wszystko dzięki Wam. Dlatego teraz po śmierci Mateusza chciałabym się odwdzięczyć za to wszystko co zrobiłaś dla mnie przez te wszystkie lata. Wiem, że powinnam to zrobić jak jeszcze Mateusz żył. Postanowiłam, że zostaje z Tobą na Zielonym Wzgórzu czy tego chcesz czy nie. Nie przejmuj się tym, że nie pójdę studia do Redmond. Studia nie są najważniejsze, najważniejsze jest to co czujemy w sercu. Ja chcę się Tobą opiekować, tak jak ty się opiekowałaś mną jak przyjechałam do Was. Na tym kończę mój krótki list. Myślę, że teraz już rozumiesz dlaczego to jest dla mnie takie ważne. Do zobaczenia już w sobotę. Kocham Ania Shirley
Chciałabym Ci wyjaśnić, dlaczego zdecydowałam się zostać z Tobą a nie pójść na czteroletnie studia do Redmond.
Marylu, dobrze o tym wiesz, że traktowałam Ciebie i Mateusza jak swoich rodziców. Odkąd przybyłam na Zielone Wzgórze stałam się inną osobą, bardziej mądrzejszą, (chociaż nie zawsze to było widać), czułam się potrzebna, wiedziałam, że ktoś mnie kocha taką, jaką jestem. A to wszystko dzięki Wam. Dlatego teraz po śmierci Mateusza chciałabym się odwdzięczyć za to wszystko co zrobiłaś dla mnie przez te wszystkie lata. Wiem, że powinnam to zrobić jak jeszcze Mateusz żył. Postanowiłam, że zostaje z Tobą na Zielonym Wzgórzu czy tego chcesz czy nie. Nie przejmuj się tym, że nie pójdę studia do Redmond. Studia nie są najważniejsze, najważniejsze jest to co czujemy w sercu. Ja chcę się Tobą opiekować, tak jak ty się opiekowałaś mną jak przyjechałam do Was.
Na tym kończę mój krótki list. Myślę, że teraz już rozumiesz dlaczego to jest dla mnie takie ważne. Do zobaczenia już w sobotę.
Kocham
Ania Shirley