Dawno, dawno temu w północnej Szkocji toczyła się wielka wojna... Ludzie ginęli jak muchy, a krew lała się strumieniami. Szkocja walczyła z Grecją, o wyspę, która przynależała do Szkocji. Wielu ludzi próbowało skończyć tę wojnę, lecz nie udawało się im to. Pewnego razu do Szkocji przyjechała niemiecka krawcowa- Andrea S. Chciała ona tak jak inni, dać kres tej okrutnej bitwie. Zwołała zebranie, którego celem było stworzenie odważnego, walecznego wojska. Ludzie chcieli brać w tym udział, lecz dziwiło ich to, że kobieta nie podawała im swojego pełnego nazwiska. Zawsze przedstawiała się jako Andrea S. Mężczyżni buntowali się i nie chcieli przyłączyć się do wojska, dopuki nie przedstawi ona swojej pełnej tożsamości. Andrea zdołała ich jednak przekonać, że zależy jej tylko na wygraniu tej wojny i, że nie ma znaczenia to jak się nazywa. Stworzyła dwa oddziały po 54 osoby w każdym. Następnego dnia wojsko miało stawić się na polu bitwy. Lezc nieoczekiwanioe do Szkocji przyjechal też były polski oficer- Stanisław Krocka, zaraz po ujrzeniu Andrey zakochał się w niej....
No możesz tak zacząc, bo dalej to już nie mam weny twórczej:) A dalej możesz napisać, że wzięli ślub i tak powstało Twoje nazwisko. No bo S+Krocka=Skrocka:))
Dawno, dawno temu w północnej Szkocji toczyła się wielka wojna... Ludzie ginęli jak muchy, a krew lała się strumieniami. Szkocja walczyła z Grecją, o wyspę, która przynależała do Szkocji. Wielu ludzi próbowało skończyć tę wojnę, lecz nie udawało się im to. Pewnego razu do Szkocji przyjechała niemiecka krawcowa- Andrea S. Chciała ona tak jak inni, dać kres tej okrutnej bitwie. Zwołała zebranie, którego celem było stworzenie odważnego, walecznego wojska. Ludzie chcieli brać w tym udział, lecz dziwiło ich to, że kobieta nie podawała im swojego pełnego nazwiska. Zawsze przedstawiała się jako Andrea S. Mężczyżni buntowali się i nie chcieli przyłączyć się do wojska, dopuki nie przedstawi ona swojej pełnej tożsamości. Andrea zdołała ich jednak przekonać, że zależy jej tylko na wygraniu tej wojny i, że nie ma znaczenia to jak się nazywa. Stworzyła dwa oddziały po 54 osoby w każdym. Następnego dnia wojsko miało stawić się na polu bitwy. Lezc nieoczekiwanioe do Szkocji przyjechal też były polski oficer- Stanisław Krocka, zaraz po ujrzeniu Andrey zakochał się w niej....
No możesz tak zacząc, bo dalej to już nie mam weny twórczej:) A dalej możesz napisać, że wzięli ślub i tak powstało Twoje nazwisko. No bo S+Krocka=Skrocka:))
A i nie zapomnij o akapitach!
Zyczę Ci piątki, Pozdrawiam:*