Napisz legendę o uśmiechu wedłóg instrukcji:
Zachowaj wewnętrzny porządek wypowiedzi:
-pisz wedłóg planu, tj. nie mieszaj i nie powtarzaj tych samych treści ani nie opuszczaj ważnych;
-ułóż zdanie wstępne i kączące tekst;
-zastosuj wyrazy,wyrażenia i zwroty oznaczające następstwo w czasie.
Zachowaj wewnętrzny porządek wypowiedzi: stosój akapity i odstępy.
Staraj się zaciekawić odbiercę twojej legendy, działać na jego wyobrażnię.Zastosuj:
-przymiotniki opisujące cechy ludzi i przedmiotów oraz przysłówki wskazujące na właściwość czynności;
-przymiotniki i p[rzysłówki oceniające;
-zdania pytające i wykrzyknikowe.
Zadbaj o to, żeby twoja wypowiedz była ładna i urozmaicona: nie powtarzaj tych samych wyraów, zastosój zdania różnego rodzaju.
Bardzo proszę na dzisiaj. Im wiecej tym lepiej(około 1.5 A4).
Będę dawał naj. Najlepszej pracy dam dodatkowo 8 pkt(razem16pkt)
Spróbuję.
Gdzieś w dalekiej Szkocji leżała pewna wioska. W wiosce tej nie brakowało jedzenia ani pieniędzy. Jedyne czego mieszkańcy nie znali, to szczęścia. Całymi dniami potrafili narzekać i marudzić. Nie potrafili się uśmiechać, nikt ich przecież nie nauczył.
Pewien dzielny młodzieniec postanowił poszukać szczęścia. Przyżekł matce i mieszkańcom wioski że znajdzie dla nich radość. Jeszcze tego samego dnia wybrał się na poszukiwania. Przemieżył pół świata, oceany, Morza i nie znalazł szczęścia. Gdy przycumował wreszcie tratwę do pobliskiego brzegu postanowił nie wracać do rodzinnej wioski. Nie mógł wrócić z pustymi rękoma. Parę lat póżniej młodzieniec ożenił się z pewną kobietą. Stracił już nadzieje na znalezienie szczęścia. Nie wiedział jeszcze, że małżeństwo będzie najszczęśliwszym wydarzeniem w jego życiu. W ciągu następnych paru lat, żona urodziła młodzieńcowi dwójkę dzieci. Wtedy dopiero zrozumiał, że największe szczęscie dało mu założenie rodziny. Nie miał czasu na smutki i łzy teraz w jego sercu zagóściła radość.
Po pewnym czasie młodzieniec powrócił do rodzinnej wsi, i napełniał serca ludzi miłością i szczęściem. Od tego czasu w wiosce nie było już nikogo, kto nie znałby prawdziwego szczęścia.
Sorry, trochę nie wyszło. Ale tyle napisałam. Mam nadzieje że się podoba ;)