Napisz legendę o miejscowości w której mieszkasz. moja miejscowość do Brzóski Falki
oczywiście ma być to wymyślone
Artorius123
Brzóski Falki. Tak. Większość mieszkańców tego zacnego miasta w swym codziennym życiu mijają stary dębowy krzyż umieszczony w centrum tej małej, lecz zacnej miejscowości. Idąc do pracy na zakupy czy spacer nie mają pojęcia, że z tym miejscem związana jest piękna historia opowiadająca losy nieszczęśliwej miłości. Legenda sięga czasów średniowiecza, jednakże przekazywana z pokolenia na pokolenie przetrwała w sercach najstarszych mieszkańców tego małego, lecz zacnego miasta. Dawno, dawno temu na wzgórzu otoczonym lasami istniała niewielka osada. Jednym z jej mieszkańców był drwal mający piękną żonę i jeszcze piękniejszą córkę, w której podkochiwało się większość miejscowych młodzieńców. Żyło się im dobrze i byli szczęśliwi, lecz ojciec pragną by córka poznała kogoś z poza osady i zobaczyła wielki świat. Mijały dnie pełne szczęścia, aż pewnego razu do osady zawitał zbłąkany jeździec wraz orszakiem. Zauroczony pięknem miejsca postanowił zostać na nocleg zobaczywszy to stary drwal zaprosił go do siebie mając nadzieje, iż spodoba mu się jego córka. Ojciec nie pomylił się. Robert i Róża bo tak się nazywali pokochali się od pierwszego wejrzenia. Oboje wbrew woli ojca Róży postanowili zostać i zamieszkać na rodzimych terenach dziewczyny, które tak spodobały się księciu. Natychmiast wysłał on swój orszak do swego ojca z wiadomością oraz zaproszeniem na ślub, który narzeczeni postanowili wziąć, również w osadzie. Król przybył niezwłocznie lecz nie akceptował on wyboru swego pierworodnego. Ojciec po kłótni wyklną syna i zabronił mu wracać do swego zamku. Minęły dwa lata. Robert przyzwyczaił się do prostego życia, przepełnionego odwzajemnioną miłością do Róży. Szczęście nie trwało długo. Wioskę podczas nieobecności Roberta i drwala splądrowali Barbarzyńcy, zabijając wszystkich. Po powrocie do osady Robert widząc martwe ciało Róży z rozpaczy wbił sobie nóż prosto w serce. Drwal upadłszy na ziemie leżał tak przez dwa dni. W końcu wstał i pochował mieszkańców swego miasta oraz kochanków we wspólnym grobie. Od tej pory żył jak pustelnik. Tymczasem król zaczął tęsknić za synem i postanowił pojechać po syna i przeprosić go. na miejscu spotkał drwala i zniszczoną osadę. Poznawszy historię zrozpaczony ojciec postanowił postawić na miejscu grobu krzyż, który stoi po dziś dzień w tym małem lecz zacnym mieście.
Dawno, dawno temu na wzgórzu otoczonym lasami istniała niewielka osada. Jednym z jej mieszkańców był drwal mający piękną żonę i jeszcze piękniejszą córkę, w której podkochiwało się większość miejscowych młodzieńców. Żyło się im dobrze i byli szczęśliwi, lecz ojciec pragną by córka poznała kogoś z poza osady i zobaczyła wielki świat. Mijały dnie pełne szczęścia, aż pewnego razu do osady zawitał zbłąkany jeździec wraz orszakiem. Zauroczony pięknem miejsca postanowił zostać na nocleg zobaczywszy to stary drwal zaprosił go do siebie mając nadzieje, iż spodoba mu się jego córka. Ojciec nie pomylił się. Robert i Róża bo tak się nazywali pokochali się od pierwszego wejrzenia. Oboje wbrew woli ojca Róży postanowili zostać i zamieszkać na rodzimych terenach dziewczyny, które tak spodobały się księciu. Natychmiast wysłał on swój orszak do swego ojca z wiadomością oraz zaproszeniem na ślub, który narzeczeni postanowili wziąć, również w osadzie. Król przybył niezwłocznie lecz nie akceptował on wyboru swego pierworodnego. Ojciec po kłótni wyklną syna i zabronił mu wracać do swego zamku. Minęły dwa lata. Robert przyzwyczaił się do prostego życia, przepełnionego odwzajemnioną miłością do Róży. Szczęście nie trwało długo. Wioskę podczas nieobecności Roberta i drwala splądrowali Barbarzyńcy, zabijając wszystkich. Po powrocie do osady Robert widząc martwe ciało Róży z rozpaczy wbił sobie nóż prosto w serce. Drwal upadłszy na ziemie leżał tak przez dwa dni. W końcu wstał i pochował mieszkańców swego miasta oraz kochanków we wspólnym grobie. Od tej pory żył jak pustelnik. Tymczasem król zaczął tęsknić za synem i postanowił pojechać po syna i przeprosić go. na miejscu spotkał drwala i zniszczoną osadę. Poznawszy historię zrozpaczony ojciec postanowił postawić na miejscu grobu krzyż, który stoi po dziś dzień w tym małem lecz zacnym mieście.