byłem tego świadkiem.siedziałem na ławce w parku wieczorem gdy nagle do jakiegoś chłopaka podeszli dwaj panowie mrocznie wyglądających.wzieli złapali chłopca wbrew jego woli. niewiedziałem co zrobić, bałem sie zadzwonić na policje więc śledziłem ich.nagle zatrzymali sie przy malym lasku jeden z facetów wyciągną broń i powiedział że ma mu dać pieniądze ale on niemiał pieniędzy więc postrzelili mu noge i poszli z nim do jego domu tam zabili jego jego mamę ojca i 2 młodsze siostry.Policja ich nie znalazła ale na drugi tydzień sytuacja sie powturzyła ale zabili dziewczynke a zanim to zrobili to ją zgwałcili...
byłem tego świadkiem.siedziałem na ławce w parku wieczorem gdy nagle do jakiegoś chłopaka podeszli dwaj panowie mrocznie wyglądających.wzieli złapali chłopca wbrew jego woli. niewiedziałem co zrobić, bałem sie zadzwonić na policje więc śledziłem ich.nagle zatrzymali sie przy malym lasku jeden z facetów wyciągną broń i powiedział że ma mu dać pieniądze ale on niemiał pieniędzy więc postrzelili mu noge i poszli z nim do jego domu tam zabili jego jego mamę ojca i 2 młodsze siostry.Policja ich nie znalazła ale na drugi tydzień sytuacja sie powturzyła ale zabili dziewczynke a zanim to zrobili to ją zgwałcili...