Nigdy nie zapomnę Nemeczka. 10-letniego chłopca o wielkiej odwadze i poświęceniu. Pełnił rolę szeregowca i wspaniałego przyjaciela. Mimo swej choroby przyszedł na plac,gdzie rozgrywała się walka .Powalił Feri Acza ,a sam padł zemdlony .Okazał się prawdziwym boaterem . Ta mała ,a zarazem wspaniała postać wzruszyła mnię.Podziwiam Nemeczka za jego poświęcenie i uważam ,że zasługuje on na szacunek. Podoba mi się w nim jego dobroć, skromność i odwaga. Zawsze stał na stanowisku uczciwości i sprawiedliwości. Swoim zachowaniem i wspaniałą postawą udowodnił, że „jest prawdziwym bohaterem, prawdziwym mężczyzną, którego można uważać za dorosłego”.
Nigdy nie zapomnę Nemeczka. 10-letniego chłopca o wielkiej odwadze i poświęceniu. Pełnił rolę szeregowca i wspaniałego przyjaciela. Mimo swej choroby przyszedł na plac,gdzie rozgrywała się walka .Powalił Feri Acza ,a sam padł zemdlony .Okazał się prawdziwym boaterem . Ta mała ,a zarazem wspaniała postać wzruszyła mnię.Podziwiam Nemeczka za jego poświęcenie i uważam ,że zasługuje on na szacunek. Podoba mi się w nim jego dobroć, skromność i odwaga. Zawsze stał na stanowisku uczciwości i sprawiedliwości. Swoim zachowaniem i wspaniałą postawą udowodnił, że „jest prawdziwym bohaterem, prawdziwym mężczyzną, którego można uważać za dorosłego”.