Napisz krótkie opowiadanie,którego mottem bedzie wybrana fraszka kochanowskiego lub sztaudyngera.
TO JEST BLIŻEJ SŁOWA CZĘŚĆ DRUGA ZADANIE 4 STRONA 91 KLASA 1 GIMNAZJUM PLISSS POMÓŻNIE
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnej nocy, o późnej godzinie usłyszałem za drzwiami mego mieszkania stłumione wybuchy śmiechu i głuchy hałas, czegoś obijającego się o ściany. Niepewnie wstałem, sięgnąłem ręką pod łóżko w poszukiwaniu kapci, ale moja dłoń natrafiła jedynie na kurz. Leniwie podniosłem się z posłania i ruszyłem do drzwi pełen obaw i niepewny czego powinienem się spodziewać. Gdy już byłem o krok od wrót usłyszałem walenie do mych drzwi, jakby ktoś tłukł o nie szklaną butelczyną. Zerknąłem przez wizjer i rzeczywiście ktoś się do mnie dobijał tłukąc szklaną butelką po whiskey. Na korytarzu było jednak ciemno i nie mogłem dopatrzeć się dokładniej kto to był. Rozpoznawałem jednak przynajmniej kilkanaście głosów. Postanowiłem zaryzykować i delikatnie, cicho i powoli próbowałem rozsunąć zamek. Dokładnie w tym momencie kto zaczął pchać się na drzwi w celu dostania się do środka. Z całych sił próbowałam zamknąć uchylone już drzwi niestety napastników było wielu i nie dałem im rady. Ku wielkiemu ździwieniu i uldze zobaczyłem w mdłym świetle ognia z zapalniczki pijanego kolegę. Usiedliśmy wszyscy w pokoju gościnnym i wybuchnęliśmy śmiechem z całej tej noedorzecznej sytuacji. Więcej nie pamiętam. Rano obudziłem się pod jakąś ławką w parku. "Trudny- powiada - mój rząd z tymi pany: Szedłem spać trzeźwo, a wstanę pijany". - Z fraszek J. Kochanowskiego: "O doktorze Hiszpanie"
Pozdoriena :)