pipi1998
Dawno temu przez góry Alpy wędrował młoddzieniec . Nazywał sie on Aleksander Fabiano . Był blondynem o niebieskich oczach rozkochujacych w sobie kazda dziewczynę. Podczas długiej wspinaczki Alaks zranił nogę . Przez 2 godziny lezał nieprzytomny w lesie krwawiac. Na szczęście przechodiły tamtedy dwie urocze dziewczyny . Opatrzyły noge Aleksandra i pomogły mu zejść . Olek w podzieńce zabrał dziewczeta na kolacje .
1 votes Thanks 0
xxKamilaxx
Pewnego słonecznego dnia Ola wybrała się na zakupy ze swoją 14-letnią siostrą.Chodziły po sklepach szukając odpowiednij sukienki na bal gimnazjalny , ponieważ Ola miala już 15 lat i chodzila do gimnazjum.Nie mogły nic znaleść.Wreszcie się udało.Znalazły śliczną błękitną sukienkę i niebieskie pantofle.Gdy nadszedł już dzień balu Ola poszła do szkoły.Zaczęli tańczyć poloneza.Wtedy koleżanka nadepnęła Olce na buta i Ola się przewróciła.Wszyscy na nią patrzyli.Ola stała się pośmiewiskiem. Nikt nie chciał się z nią przyjaźnić bo wszyscy się z niej nabijali. Postanowiła odpłacić dziewczynie która jej nadepnęła na buta.Gdy miała urodziny zaprosiła duzo osób.Oli nie zaprosiła,lecz Ola przyszła z wielkim tortem i gdy solenizantka miala zdmuchnąć swieczki Olka popchnęła ją w stronę tortu i dziewczyna wpadła twarzą w różowy tort.Ola już nie była takim pośmiewiskiem tylko ta dziewczyna-Martyna.Każdy się zadawał z Olką. I tak skończyła się historia Oli.
Nikt nie chciał się z nią przyjaźnić bo wszyscy się z niej nabijali.
Postanowiła odpłacić dziewczynie która jej nadepnęła na buta.Gdy miała urodziny zaprosiła duzo osób.Oli nie zaprosiła,lecz Ola przyszła z wielkim tortem i gdy solenizantka miala zdmuchnąć swieczki Olka popchnęła ją w stronę tortu i dziewczyna wpadła twarzą w różowy tort.Ola już nie była takim pośmiewiskiem tylko ta dziewczyna-Martyna.Każdy się zadawał z Olką.
I tak skończyła się historia Oli.