Duchy są wszędzie czasem mogą nas straszyć a czasem sami chcemy by nam to robili, poprzez to że ich wywołujemy. Pewnej nocy chłopiec o omieniu Paweł chciał wywołać ducha. Gdy już wszystko naszykował siadł przy stole i zaczoł mówić coś z książki którą wcześniej pożyczył od kolegi. Nage poruszyła się fierana a do pokoju Pawła przyleciała biała postać. Chłopiec śmiertelnie się przestraszył i chciał szybko to zakończyć lecz nagle usłyszał głos. -Nie bój się mnie nic ci nie zrobię.-paweł przerażony odpowiedział
-kim jestś?
-Dobrym duchem-odpowiedział duch- przyszłem żeby cię ostrzec żebyś więcej nie robił tego ponieważ jeśli by przyśli do ciebie złe duchy wtedy byś nie miał ratunku. Więc nie rób tego więcej. -Gdy powiedział to duch to od razu znikł.
Chłopiec zakończył te wywoływanie duchów. Ale oprócz tego ostrzegł innych żeby również tego nie robili.... ;)
Pewnego dnia Ola z Łekowa zgubiła 100 zł w banknocie szła i szukała i wszystkich pytała: -Przepraszam czy znalazł pan 100 zł? czy: -Pani kasjerko nie znalazl pani 100 zł? Długo Ola szukała i nie znalazła, dlatego wyczerpana Ola idzie do domu.Ale przed klatkom schodową zaczepia ją chłopiec. -Przepraszam czy zgubiłaś 100 zł? -Tak, a skąd wiesz? -Moja mama jest sprzedawczyniom i pytałaś ją czy nie znalazła 100 zl. -Aha. -Prosze oto twoje 100 zł. -Dziekuje. -Prosze. Pa! -Dowidzenia!
Ola znalazła swoje 100 zł i do tego znalazla nowego przyjaciela. I tutaj kończy się ta historia. KONIEC
Duchy są wszędzie czasem mogą nas straszyć a czasem sami chcemy by nam to robili, poprzez to że ich wywołujemy. Pewnej nocy chłopiec o omieniu Paweł chciał wywołać ducha. Gdy już wszystko naszykował siadł przy stole i zaczoł mówić coś z książki którą wcześniej pożyczył od kolegi. Nage poruszyła się fierana a do pokoju Pawła przyleciała biała postać. Chłopiec śmiertelnie się przestraszył i chciał szybko to zakończyć lecz nagle usłyszał głos. -Nie bój się mnie nic ci nie zrobię.-paweł przerażony odpowiedział
-kim jestś?
-Dobrym duchem-odpowiedział duch- przyszłem żeby cię ostrzec żebyś więcej nie robił tego ponieważ jeśli by przyśli do ciebie złe duchy wtedy byś nie miał ratunku. Więc nie rób tego więcej. -Gdy powiedział to duch to od razu znikł.
Chłopiec zakończył te wywoływanie duchów. Ale oprócz tego ostrzegł innych żeby również tego nie robili.... ;)
Pewnego dnia Ola z Łekowa zgubiła 100 zł w banknocie szła i szukała i wszystkich pytała:
-Przepraszam czy znalazł pan 100 zł?
czy:
-Pani kasjerko nie znalazl pani 100 zł?
Długo Ola szukała i nie znalazła, dlatego wyczerpana Ola idzie do domu.Ale przed klatkom schodową zaczepia ją chłopiec.
-Przepraszam czy zgubiłaś 100 zł?
-Tak, a skąd wiesz?
-Moja mama jest sprzedawczyniom i pytałaś ją czy nie znalazła 100 zl.
-Aha.
-Prosze oto twoje 100 zł.
-Dziekuje.
-Prosze. Pa!
-Dowidzenia!
Ola znalazła swoje 100 zł i do tego znalazla nowego przyjaciela. I tutaj kończy się ta historia.
KONIEC