Napisz krótkie opowiadanie na dowolny temat w gwarze uczniowskiej (bez wulgaryzmów ;p).
Z góry dziękuję ;)
Janczu Wieczór na osiedlowej ławce siedzi dwóch kumpli. -Siemanko ! Jak tam minął Ci dzionek ? - Pyta Łysy (lub inna ksywa ;D ) -A spoko kolesiówka od matmy wstawiła mi gałe za pracę na lekcji -A no to nie za fajnie, co na to starzy ? -Nic nie mówiłem zresztą mam wylane na szkołe -Ty widziałeś tego nie ogara tam na rowerze ? -O lol co za typek, niby kozak na bmx a jeździć nie potrafi -Dobra ja lecę w chatę -No narka -Do zobaczyska
Wieczór na osiedlowej ławce siedzi dwóch kumpli.
-Siemanko ! Jak tam minął Ci dzionek ? - Pyta Łysy (lub inna ksywa ;D )
-A spoko kolesiówka od matmy wstawiła mi gałe za pracę na lekcji
-A no to nie za fajnie, co na to starzy ?
-Nic nie mówiłem zresztą mam wylane na szkołe
-Ty widziałeś tego nie ogara tam na rowerze ?
-O lol co za typek, niby kozak na bmx a jeździć nie potrafi
-Dobra ja lecę w chatę
-No narka
-Do zobaczyska