Napisz krótkie opowiadanie, którego mottem będzie wybrana fraszka kochanowskiego lub Sztaudyngera.
Za odp daje dziękuje ocene i naj
kozweronika344
Trzech modych chłopaków jechało bardzo szybko na swoich rowerach, mijając dwie starsze panie. Jedna z nich krzyknęła:-Uważajcie, bo będzie nieszczęście!Druga zaś myślała i zastanawiała się. W końcu pierwsza nie wytrzymała:-Nad czym tak myślisz? Ci młodzi to wstydu nie mają... Żeby tak beztrosko sobie jechać, nie zwracając szczególnej uwagi na innych uczestników ruchu.-Ja ich rozumiem-powiedziała druga starsza pani z rozmarzeniem na twarzy.-Jak rozumiesz? Przecież oni zachowali się bezczelnie. To niedopuszczalne! Co za czasy!-marudziła dalej pierwsza staruszka.-A nie pamiętasz, co ty robiłaś, jak byłaś taka, jak oni? Ja to pamiętam, w końcu znamy się tyle lat. Jechaś tak szybko na swojej motorynce, że o mało co nie spowodowałabyś wypadku.-Ale... Ja się zmieniłam-rzekła pierwsza z zawstydzeniem.-Oni też się zmienią, nie martw się. Młodość musi się wyszumieć-powiedziała z uśmiechem na twarzy druga staruszka.
3 votes Thanks 3
Klaudia2003r Że krótkie fraszki czynię, to, Jakubie winisz ? Krótsze twoje nierówo, bo ich ty nie czynisz.
Że krótkie fraszki czynię, to, Jakubie winisz ?
Krótsze twoje nierówo, bo ich ty nie czynisz.