Napisz krótkie opowiadanie ,które mógłbyś zatytułować jednym z tych zdań. 1.Nie taki diabeł straszny jak go malują.
2.Oliwa sprawiedliwa zawsze na wierzch wypływa.
3.Miłe złego początki,lecz koniec żałosny.
4.Dobrymi chęciami piekło wybrukowane.
More Questions From This User See All
3.Miłe złego początki,lecz koniec żałosny.
Były sobie 3 konie.Gdy właściciel kazał pracować ,to konie odmówiły wtedy zły właściciel
powiedział do koni -jeśli take z was lenie to na zime zboża nie bendzie.Gdy zastąpiła zima konie nie miały nic do jeszenia.Wtedy właściciel się zaśmiał - ha a teras niemacie nic do jedzenia.Konie umarły z głody a morał z tego taki że Miłe złego początki,lecz koniec żałosny.
2. Oliwa sprawiedliwa zawsze na wierzch wypływa.
Kasia zawsze marzyła o tym, żeby mieć specjalną figurkę kota, lecz była za droga. Pewnego dnia Asia przyniosła rzeczoną figurkę do szkoły. Każdy zazdrościł jej, ale Kasia najbardziej. Nazajutrz Asia zaprosiła Kasię do swojego domu. Gdy nie było przyjaciółki ukradła figurkę z biurka. Bawiły się jeszcze trochę, aż w końcu Kasia poszła do domu. Gdy przyszła, ustawiła zabawkę na swoim biurku, a gdy jej mama weszła do pokoju zapytała się, skąd ma tę figurkę. Kasia strasznie się bała, ale w końcu przyznała się pod naciskiem mamy.
4. Dobrymi chęciami piekło wybrukowane.
Pewnego dnia Ewa zaprosiła swoją przyjaciółkę Anię do domu. Najpierw grały na komputerze i odrabiały zadanie domowe. Ani przyszedł pomysł do głowy, a mianowicie, żeby dziewczynki posprzątały w domu i pomogły mamie w pracach domowych. Ewa pomyślała, że to jest dobry pomysł. Zaczęły od wkręcania żarówki, ponieważ się przepaliła. Obie widziały nie raz jak robią to ich rodzice. Gdy Ewa znalazła żarówkę w jednej z szafek i stanęła na krześle, przewróciła się z wielkim hukiem. Nic jej się nie stało, lecz żarówka rozpadła się w drobny mak. Strasznie się bała. Ku przeczuciom Ewy za chwilę przyszła mama i nakrzyczała na nią. Dziewczynki próbowały się wytłumaczyć, że chciały dobrze. Mama zrozumiała to bradzo dobrze.. Ewa i Ania posprzątały stłuczoną żarówkę i obiecały mamie Ewy, że już nigdy nie będą próbowały jej przykręcać.