Pewnego ranka dziewczynka o imieniu Zuzia poszła do szkoły jej pierwsza lekcja to był Polski. Na zajęciach nie było nauczycielki i na zamstemstwo przyszła pani od W-F(u). Klasa poszłą z panią na salę gimnastyczną i mieli grać w "zbijaka". nagle chłopiec rzucił w Zuzię aż się przewróciła. Dziewczynkę bolała strasznie noga. pewna julia pomogła jej wstać i razem poszły do pielęgniarki. po kilku minutach było pewne że kończyna jest złamana. koleżanki pojechały razem do szpitala. zuzii lekaż zagipsował nogę. w tym samym momęcie przyjechali rodzice Zuzi i strasznie piodziękowali juii za pomoc nad dziewczynką.
PRAWDZIWYCH PRZYJACIUŁ POZNAJE SIĘ W BIEDZIE
Pewnego ranka dziewczynka o imieniu Zuzia poszła do szkoły jej pierwsza lekcja to był Polski. Na zajęciach nie było nauczycielki i na zamstemstwo przyszła pani od W-F(u). Klasa poszłą z panią na salę gimnastyczną i mieli grać w "zbijaka". nagle chłopiec rzucił w Zuzię aż się przewróciła. Dziewczynkę bolała strasznie noga. pewna julia pomogła jej wstać i razem poszły do pielęgniarki. po kilku minutach było pewne że kończyna jest złamana. koleżanki pojechały razem do szpitala. zuzii lekaż zagipsował nogę. w tym samym momęcie przyjechali rodzice Zuzi i strasznie piodziękowali juii za pomoc nad dziewczynką.