Pewnego dnia mała Marry w wypadku samochodowym straciła oboje rodziców. Bardzo nad tym ubolewała gdyż bardzo ich kochała. Kiedy trafiła do domu dziecka była osamotniona. Wszystkie dzieci nie chciały się do niej zbliżyć. Nic dziwnego Marry dziwnie się ubierała i zachowywała. Nawet kiedyś wzięła kamień i zabiła niewinnego gołębia.
Do domu dziecka nagle przyjechali na dzień otwart grupa ludzi, która chciała adoptować dzieci. Państwo Phinton (czyt.Finton) zauważyli ,że dziewczynka stała osamotniona.Dostali zgodę by zabrać ją do domu. Pani Phinton z mężem posiadali 2 własnych dzieci.
2 lata później minęły bardzo spokojnie ąz do czasu kiedy dzieciaki wyszli na dwór. Syn-Nick strzelał z zabawkowego pistoletu, ,a Kalie z Marry pływała w jeziorze . Nagle Nick niechący strzelił do ptaka , który po chwili upadł na ziemię. dziewczynki bały nie o stworzenie. Lecz Marry wiedząc, że zwierzę cierpi postanowiła je zabić. Chwyciła kamień i wzięła zamach. Biedne stworzenie zmarło natychmast. Nick i Kalie uciekli gdyż byli bardzo wystraszeni, a Marry stała nad tym ptakiem. Wtem wzięła go na ręce i zaniosła je do schowka. W miejscu tym znajdowała się ''krajzega''. Bez wachania udcieła ptaszkowi najpier głowę, następnie łapki , a na zam koniec rozcięła delikatnie brzuch i wyciągała narządy. Nie widziała w tym nic złego.
Parę dni późniejpan Phinton postanowił iść do schowka po kilka narzędzi. Ujrzał porozcinane zwierzę. Zawołał żonę, która zawołała dzieci ale nie zaprosiła ich do środka. Mała Marry przyznała się , że ona to zrobiła. Państwo Phinton postanowili oddać Marry do domu dzicka gdzie przesiedziała 10 lat. Po tym okresie postanowiłą się zemścić na tej rodzinie. Wróciła do nich lecz już nie jako córka tylko jako morderca. Zabiła panią Phinton i jej męża oraz dwójkę ich dzieci. Policja szukała ją tylko 3 miesiące. Dostała wyrok śmierci egzekucja została wykonana 3 stycznia 2011 roku w jej 19 urodziny.
Wiem,że głupie i wgl ale zawsze coś :DDDD JBC żeby nie było ja to wymiyśliłam :DDD
Było po północy kiedy przypomniałe sobie o zadaniu domowym. Wyskoczyłem z łożka i zaczełem robić je . Kiedy siedziałem na nim spotrzegłe że coś za okna potrzy namnie. Przestraszyłem się i zasłoniłem okno. Po 15 min Coś zaczeło pukać w okno . Zrobiłem kupe w spodnie ze strachu, aż mi troche pociekło po podłodze ale to nie jest ważne. Szybko pobiegłem do ubikacji i zamknełem się. po 30 min poszłedłem do swojego pokoju. Zabaczyłe że okno jest otwarte a w rogo stoi czarna postać z sokiem hortex. AAAAAAAAA krzyknełem ze strachu. Zamdlałem obudziłem się po 25 min i zobaczyłem że dzisiaj jest sobota. Tak się zdenerwowałem że pobiłem tą postać z sokiem.
Pewnego dnia mała Marry w wypadku samochodowym straciła oboje rodziców. Bardzo nad tym ubolewała gdyż bardzo ich kochała. Kiedy trafiła do domu dziecka była osamotniona. Wszystkie dzieci nie chciały się do niej zbliżyć. Nic dziwnego Marry dziwnie się ubierała i zachowywała. Nawet kiedyś wzięła kamień i zabiła niewinnego gołębia.
Do domu dziecka nagle przyjechali na dzień otwart grupa ludzi, która chciała adoptować dzieci. Państwo Phinton (czyt.Finton) zauważyli ,że dziewczynka stała osamotniona.Dostali zgodę by zabrać ją do domu. Pani Phinton z mężem posiadali 2 własnych dzieci.
2 lata później minęły bardzo spokojnie ąz do czasu kiedy dzieciaki wyszli na dwór. Syn-Nick strzelał z zabawkowego pistoletu, ,a Kalie z Marry pływała w jeziorze . Nagle Nick niechący strzelił do ptaka , który po chwili upadł na ziemię. dziewczynki bały nie o stworzenie. Lecz Marry wiedząc, że zwierzę cierpi postanowiła je zabić. Chwyciła kamień i wzięła zamach. Biedne stworzenie zmarło natychmast. Nick i Kalie uciekli gdyż byli bardzo wystraszeni, a Marry stała nad tym ptakiem. Wtem wzięła go na ręce i zaniosła je do schowka. W miejscu tym znajdowała się ''krajzega''. Bez wachania udcieła ptaszkowi najpier głowę, następnie łapki , a na zam koniec rozcięła delikatnie brzuch i wyciągała narządy. Nie widziała w tym nic złego.
Parę dni późniejpan Phinton postanowił iść do schowka po kilka narzędzi. Ujrzał porozcinane zwierzę. Zawołał żonę, która zawołała dzieci ale nie zaprosiła ich do środka. Mała Marry przyznała się , że ona to zrobiła. Państwo Phinton postanowili oddać Marry do domu dzicka gdzie przesiedziała 10 lat. Po tym okresie postanowiłą się zemścić na tej rodzinie. Wróciła do nich lecz już nie jako córka tylko jako morderca. Zabiła panią Phinton i jej męża oraz dwójkę ich dzieci. Policja szukała ją tylko 3 miesiące. Dostała wyrok śmierci egzekucja została wykonana 3 stycznia 2011 roku w jej 19 urodziny.
Wiem,że głupie i wgl ale zawsze coś :DDDD JBC żeby nie było ja to wymiyśliłam :DDD
Było po północy kiedy przypomniałe sobie o zadaniu domowym. Wyskoczyłem z łożka i zaczełem robić je . Kiedy siedziałem na nim spotrzegłe że coś za okna potrzy namnie. Przestraszyłem się i zasłoniłem okno. Po 15 min Coś zaczeło pukać w okno . Zrobiłem kupe w spodnie ze strachu, aż mi troche pociekło po podłodze ale to nie jest ważne. Szybko pobiegłem do ubikacji i zamknełem się. po 30 min poszłedłem do swojego pokoju. Zabaczyłe że okno jest otwarte a w rogo stoi czarna postać z sokiem hortex. AAAAAAAAA krzyknełem ze strachu. Zamdlałem obudziłem się po 25 min i zobaczyłem że dzisiaj jest sobota. Tak się zdenerwowałem że pobiłem tą postać z sokiem.
Prosze bardzo