Napisz krótkie opowiadanie 10-15 zdań na temat "Moja przygoda z zwierzątkiem"
juvi1
Pewnego dnia spacerowałem po okolicy wraz z moim psem. Nagle coś przyciągnęło uwagę mojego czworonoga. Zerwał się ze smyczy i pobiegł w stronę starego drzewa. Pobiegłem za nim, a gdy już dotarłem ujrzałem małe pisklę które prawdopodobnie spadło z gniazda na tym drzewie. Nie wiedziałem co robić lecz postanowiłem "odstawić" go na miejsce... Opowiedziałem tą historie rodzicom i powiedzieli ze zachowałem się słusznie. Pól roku później zobaczyłem tego samego ptaka.... Był duży i pełen wigoru. Wtedy pomyślałem że gdybym nie mu nie pomógł, nie latał by teraz wokół parku. Byłem z siebie naprawdę dumny...
1 votes Thanks 3
dominikaszymczak
Pewnego dnia wybrałam się na łąkę na spacer.Szłam i zobaczyłam że w krzaku coś się rusza.Powoli tam zajrzałam,okazało się że to była kotka,która właśnie kociła swoje dzieci.Niewiedziałam co robić,ale zdjęłam bluzę i wtuliłam w nią kotkę.Mój wujek jest weterynarzem wiec zaniesłam ją do niego.Wujek wiedział co ma robić po kilkunastu minutach wyszedł z małymi kociakami w rekach.Dotknęłam je.Poszłam do domu spytać się rodziców czy mogę kotki,oni się zgodzili pod warunkiem że będę się nimi opiekować,zgodziłam się zaszłam do wujka a on mi dał małe kotki i kotkę.Zaniesłam je do domu a potem nazwałam.I tak do tej pory się nimi opiekuję.
Nagle coś przyciągnęło uwagę mojego czworonoga. Zerwał się ze smyczy i pobiegł w stronę starego drzewa. Pobiegłem za nim, a gdy już dotarłem ujrzałem małe pisklę które prawdopodobnie spadło z gniazda na tym drzewie. Nie wiedziałem co robić lecz postanowiłem "odstawić" go na miejsce... Opowiedziałem tą historie rodzicom i powiedzieli ze zachowałem się słusznie. Pól roku później zobaczyłem tego samego ptaka.... Był duży i pełen wigoru. Wtedy pomyślałem że gdybym nie mu nie pomógł, nie latał by teraz wokół parku. Byłem z siebie naprawdę dumny...