Pewnego dnia w szkole było bardzo chłodno. Ewelina pomyślała, że może w ten sposób zaimponować swojemu koledze: Maćkowi. Gdy przechodził obok niej, ona szybko zdjęła bluzę, a bluzkę zaplątała w supełek, i powiedziała, że jest bardzo ciepło. Maciek popatrzył się na nią i spytał dlaczego zdjęła bluzę. Odpowiedziala mu, że zdjęła bluzę, bo jest jej gorąco. Następnego dnia w szkole Ewelina ubrała się jeszcze bardziej odważnie. Naożyła na siebie bluzkę na ramiączkach i krótkie spodenki. Jej koledzy otworzyli okno, zebrali garść śniegu i zaczęli w nią rzucać. Dziewczynka szybko uciekła, a przez przypadek wpadła na Maćka. Ten popatrzył jej prosto w oczy z niedowierzeniem jak mogła się tak ubrac do szkoły. Mocno przytulił ją i pocałował w policzek. Od tąd przyjaciele stali się parą i nie musieli już się przed sobą przedstawiać.
Pewnego dnia w szkole było bardzo chłodno. Ewelina pomyślała, że może w ten sposób zaimponować swojemu koledze: Maćkowi. Gdy przechodził obok niej, ona szybko zdjęła bluzę, a bluzkę zaplątała w supełek, i powiedziała, że jest bardzo ciepło. Maciek popatrzył się na nią i spytał dlaczego zdjęła bluzę. Odpowiedziala mu, że zdjęła bluzę, bo jest jej gorąco. Następnego dnia w szkole Ewelina ubrała się jeszcze bardziej odważnie. Naożyła na siebie bluzkę na ramiączkach i krótkie spodenki. Jej koledzy otworzyli okno, zebrali garść śniegu i zaczęli w nią rzucać. Dziewczynka szybko uciekła, a przez przypadek wpadła na Maćka. Ten popatrzył jej prosto w oczy z niedowierzeniem jak mogła się tak ubrac do szkoły. Mocno przytulił ją i pocałował w policzek. Od tąd przyjaciele stali się parą i nie musieli już się przed sobą przedstawiać.