nacia211 idzie krowa po ulicy i paznokcie sobie liczy. Patrzy w prawo, w lewo-uderzyła tyłkiem w drzewo. Wstaje i się nie poddaje, koleżankom zazdrość daje. Znów paznokcie chciała liczyć ale yoge poszła ćwiczyć, tak ćwiczyłą tak ćwiczyła, że ze snu się obudziła poszła trawe jeść na łąkę, koleżankę swą biedronkę-zjadła i ze strachu padła
Tyle udało mi się wymyślić na szybko :D
10 votes Thanks 18
Zosia88
Fiku myku na patyku siedzi wampir na nocniku. Daj mu kość albo dwie bo jak nie to cie zje!
idzie krowa po ulicy i paznokcie sobie liczy.
Patrzy w prawo, w lewo-uderzyła tyłkiem w drzewo.
Wstaje i się nie poddaje, koleżankom zazdrość daje.
Znów paznokcie chciała liczyć ale yoge poszła ćwiczyć,
tak ćwiczyłą tak ćwiczyła, że ze snu się obudziła
poszła trawe jeść na łąkę, koleżankę swą biedronkę-zjadła i ze strachu padła
Tyle udało mi się wymyślić na szybko :D