Jestem w Gdańsku u cioci. Dzisiaj byliśmy w wesołym miasteczku. Poźniej poszliśmy do restauracji a potem na lody. Pojechaliśmy na wielki Jarmark Dominikański. Skoczyłem na bungee. Wrażenie były fajne, ale przyznam że trochę się bałem. W domu od razu zasnąłem.
Jestem w Gdańsku u cioci. Dzisiaj byliśmy w wesołym miasteczku. Poźniej poszliśmy do restauracji a potem na lody. Pojechaliśmy na wielki Jarmark Dominikański. Skoczyłem na bungee. Wrażenie były fajne, ale przyznam że trochę się bałem. W domu od razu zasnąłem.
Opisuje własne wrażenia..:)