Wstałam rano o godzinie 8.30. Po ubraniu się i umyciu zębów poszłam do kuchni i tam przygotowałam sobie śniadanie. Zjadłam je w salonie i od razu pozbywałam naczynia. O 10:00 wyszłam na godzinny spacer z moim psem po parku, gdy wróciłam zajęłam się porządkami w domu. Zrobiłam pranie, odkurzyłam mieszkanie i pościerałam kurze. O godzinie 13 ugotowałam obiad i zjadłam go razem z bratem. Później on zajął się zmywaniem, a ja rozmawiałam przez telefon z przyjacielem. Po 30minutach razem z bratem usiedliśmy przy biurku w jego pokoju i pomogłam mu w odrobieniu pracy domowej. Mój przyjaciel odwiedził mnie o godzinie 16, wypiliśmy razem herbatę i obejrzeliśmy nasz ulubiony program w telewizji. Po godzinie 18 zostałam w domu sama, więc postanowiłam skończyć czytać książkę pt. "Wychrowe wzgórze", udało mi się to dopiero o godzinie 22. Wziełam wtedy prysznic i położyłam spać.
Wstałam rano o godzinie 8.30. Po ubraniu się i umyciu zębów poszłam do kuchni i tam przygotowałam sobie śniadanie. Zjadłam je w salonie i od razu pozbywałam naczynia. O 10:00 wyszłam na godzinny spacer z moim psem po parku, gdy wróciłam zajęłam się porządkami w domu. Zrobiłam pranie, odkurzyłam mieszkanie i pościerałam kurze. O godzinie 13 ugotowałam obiad i zjadłam go razem z bratem. Później on zajął się zmywaniem, a ja rozmawiałam przez telefon z przyjacielem. Po 30minutach razem z bratem usiedliśmy przy biurku w jego pokoju i pomogłam mu w odrobieniu pracy domowej. Mój przyjaciel odwiedził mnie o godzinie 16, wypiliśmy razem herbatę i obejrzeliśmy nasz ulubiony program w telewizji. Po godzinie 18 zostałam w domu sama, więc postanowiłam skończyć czytać książkę pt. "Wychrowe wzgórze", udało mi się to dopiero o godzinie 22. Wziełam wtedy prysznic i położyłam spać.