Robinson wigilię obchodził bardzo ubogo i skromnie. Na noc wigilijną zostawił sobie tylko jednego zająca którego wcześniej upolował. Wigilia Robinsona nie przypominała naszych wigilii nie było przy nim rodziny, nie miał dwunastu potraf i nie dostawał upominków.Jednak potrafił sobie poradzić z tym co miał wiedział że nie może rozpaczać. Wielu z nas pewnie poddało by się i umarło już dawno na wyspie . Ale robinson potrafił sobie poradzić z tym co go otaczało. Według mnie Robinson powinien byś przykładem dla każdego z nas.
Łap ;] sam pisałem ze słownikiem nie powinno być błędów liczę na naj i na piąteczkę z notatki hihi ; D
Robinson wigilię obchodził bardzo ubogo i skromnie.
Na noc wigilijną zostawił sobie tylko jednego zająca którego wcześniej upolował. Wigilia Robinsona nie przypominała naszych wigilii nie było przy nim rodziny, nie miał dwunastu potraf i nie dostawał upominków.Jednak potrafił sobie poradzić z tym co miał wiedział że nie może rozpaczać. Wielu z nas pewnie poddało by się i umarło już dawno na wyspie . Ale robinson potrafił sobie poradzić z tym co go otaczało. Według mnie Robinson powinien byś przykładem dla każdego z nas.
Łap ;] sam pisałem ze słownikiem nie powinno być błędów liczę na naj i na piąteczkę z notatki hihi ; D